Prędkość zabija, i co z tego . . .

Rate this post
Prędkość zabija, i co z tego . . .
08/01/2011 18:58:48
Prędkość zabija.

Wiedzą o tym nawet dzieci w przedszkolach ze spotkań z policjantami…
I nikt nawet nie próbuje przekonywać, że może być inaczej. To pewnik wielokrotnie potwierdzany naukowo na wszystkich kontynentach.
Nie wiedzą o tym podobno tylko posłowie i senatorowie naszego Sejmu i Senatu (!?!).
Dlatego już od 31 grudnia – bo im się zawsze spieszy – wprowadzili możliwość szybszego poruszania się po drogach. Nie pytali o zdanie ekspertów, a ci milczeli ze strachu, jak zające na łące…

Pomyślisz o nich wszystkich „głąby” . . . , i – pomylisz się.

Bo oni to zrobili z rozmysłem i . . .  dla siebie – oczywiście!
Prawo obowiązujące w tym kraju dostosowują do swoich osobistych potrzeb. Bo oni muszą, muszą, muszą (?!) szybko przemieszczać się na obrady Sejmu i Senatu, a potem szybko do żon lub kochanek.
I – choć dysponują immunitetem – byle kto (ich zdaniem Policja) nie może ich z tego powodu na drogach zatrzymywać.
I nikt nawet nie pisnął, ani Policja, ani MI. Siedzą cichutko, jak myszy pod miotłą.

A co zwykły UDS z tym ma wspólnego – zapytacie. Odpowiadam – wszystko!!!

Musimy brać przykład z działań najwyższych władz. Oni są naszym drogowskazem nie tylko moralnym.
Oni są esencją naszego Narodu. Musimy więc za ich przykładem obowiązujące prawo dostosować do naszych potrzeb. Tak, jak oni to robią! I żadnych oporów moralnych w tej kwestii!

Bo to tak już działa na całym świecie. Ciągnij do siebie – ile się da! Jak prawnicy, lekarze, pracodawcy.

Więc nie ma na co czekać. Kup wreszcie drogi Kolego tą czarną tasiemkę i zaczynamy nasz protest!!!
Bo jak powtarza moja Mama, człowiek doskonali się nie przez rozmyślanie lecz przez działanie.

Dlatego zacznijmy działać! Pamiętaj, każdemu klientowi po OBT wkładamy kawałek czarnej tasiemki do DR. A jak zapyta ktoś o co chodzi (?), to informujemy, że jest to protest przeciwko polityce rządu wobec naszego środowiska. Albowiem domagamy się: poborów na poziomie średniej krajowej, 3 lata na kolejne OBT i bez konieczności wjazdu na SKP (chłopstwo z rolnictwem ma aż dwa), obowiązkowego ubezpieczenia „od błędów w sztuce” (podobnie jak lekarze i prawnicy), przyporządkowania naszej pracy staroście (do jego inspekcji, służb i straży, których jest zwierzchnikiem), poprawy warunków pracy, likwidacji luk prawnych regulujących nasze obowiązki, zmiany przepisów umożliwiających złośliwe prześladowanie naszego środowiska przez organy ścigania.

O kolejnym etapie naszego protestu potem. Najpierw rozpocznijmy….

A czas ucieka,
a życie nie czeka
dziadek Piotra

——————–

P.S. I nie zapomnij kupić wreszcie tej czarnej tasiemki! To kosztuje grosze, a tyle możemy zyskać.

Loading