TO I OWO, ALE ZAWSZE BRANŻOWO

Rate this post

To i owo, i trochę branżowo. Czyli trochę o Jędrzejowie i o przeszukiwaniu Internetu oraz o charyzmie Polskich Kobiet.

 

I. Przyłapani w Jędrzejowie.

Od czasu, gdy się o tym dowiedzieliśmy, minęło już parę dni – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/przylapani-w-jedrzejowie/

Ten czas, który upłynął, to szansa i możliwość dana tamtejszym urzędnikom na podjęcie stosownych działań. Mogli przecież już wszcząć stosowne postępowania o pozbawienie uprawnień lub o zamknięcie tych patologicznych dziupli w formie SKP.

Postanowiłem więc zadzwonić do nich, aby przekonać się, że . . . . – ?

Więc tak, pani nadzorująca SKP, gdy wyłuszczyłem jej cel mojej rozmowy telefonicznej, to całkowicie zamilkła, aby po chwili powiedzieć: „łączę z naczelnikiem”. Nie uzyskałem od niej więcej żadnej informacji.

Ale rozmowa z naczelnikiem przebiegała już inaczej. Chociaż nie dowiedziałem się nic innego, ponad stereotypowe: my nic oficjalnie nie wiemy, więc na podstawie medialnych przekazów żadnych czynności nie podejmiemy. Czyli tradycyjne zero urzędniczej inicjatywy w zakresie walki z naszymi branżowymi patologiami. Czekają, aż ktoś za nich posprząta ten burdel, który sami nadzorują.

 

II. Przeszukiwanie Internetu.

Internet, to kopalnia wiedzy o naszej branży. Parę minut wystarczyło, abym dowiedział się jeszcze o niedawnej aferze w Tczewie1 lub o wirtualnym BT w Nowym Sączu2, które ujawniła drogowa kontrola WITD, a o których wcześniej nie pisałem, bo o nich nie wiedziałem.

Z tego punktu widzenia, to trochę szkoda, że nie daliście mi cynku o tych sprawach (pisały o nich lokalne media). Mam więc do Was kolejny apel: pomóżcie, informujcie o tych sprawach. Lokalizujmy wspólnie te patologiczne SKP, które kwalifikują się do zamknięcia.

Ten Tczew i Nowy Sącz, to kolejne nasze branżowe afery, z którymi nie potrafimy sobie poradzić. Ale nie tylko my, bo nie radzi sobie z tymi problemami także nasz nadzór w WK/starostwie przy biernej postawie naszego (?) resortu transportu (DTD). Najlepiej ilustruje ten przykry fakt przykład „Pszczyny” – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/casus-pszczyna/

Ale, ale, żeby nie popadać w depresję, to musimy wiedzieć, że problem tych patologii da się rozwiązać. Tak samo, jak nasze środowisko, tak i nasz nadzór w WK/starostwie posiada narzędzia prawne, które mogą pomóc. Trzeba tylko mieć wolę ich wykorzystania w celu walki z naszą branżową patologią.

 

III. Polskie Kobiety i ostatnie wydarzenia polityczne, czyli „gdzie ci mężczyźni”.

Jestem pod wrażeniem decyzji Pani Katarzyny Lubnauer, która – choć Kobieta! – to miała na tyle charyzmy, że sama zrezygnowała z prowadzenia „Nowoczesnej”. Pełen szacunek! Uznała, że nie spełniła oczekiwań swoich oraz członków swojej partii.

Zastanawiam się, skąd u Kobiety takie poczucie przyzwoitości i odpowiedzialności, gdy tylu mężczyzn jej nie posiada i siedzą bezowocnie na swoich stołkach, nie potrafiąc sprostać ani swoim oczekiwaniom, ani oczekiwaniom swoich członków. Po co się tak męczyć (i ośmieszać?). Czy nie lepiej – zamiast czekać na odwołanie – samemu podać się do dymisji? Tak, jak to zrobiła Pani Katarzyna Lubnauer?

 

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

P.S. Pozdrowienia dla naszego Kolegi Michała z Góry Śląskiej, który jest uczestnikiem ostatnich naszych Konkursów/Turniejów, a który leży w szpitalu po drugiej już operacji. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.

– – – – – – –

Loading