WEEKENDOWO TO I OWO

Rate this post

Weekendowe słowo, pytania oraz logiczne myślowe zadania. Czyli o nowym spojrzeniu nowego Kolegi, i jeszcze to i owo – piątkowo.

 

I. Co z tym HAK-iem (nieborakiem?).

Nasz nowy Kolega w branży zadał mi pytanie: o co chodzi z tym HAK-iem? Nieważne, że to nie jest BT. Bo on pracuje na dwóch różnych SKP, a do tego terenie dwóch różnych powiatów. I zapytał mnie, dlaczego na terenie jednego z powiatów (w odróżnieniu od drugiego) pobierana jest dodatkowa (?) opłata 35 zł za stwierdzenie HAK-a w trakcie tzw. I BT pojazdu zagranicznego. Starałem się logicznie uzasadnić takie praktyki, więc wypaliłem argumentem pt. „a dlaczego nie mamy pobrać pieniędzy za wykonaną czynność”, czyli jak długo można jeszcze pracować za pół darmo?

Czy to nie wydaje się logiczne?

No tak, otrzymałem odpowiedź – ale przecież na coroczne OBT (okresowe badania techniczne) także przyjeżdżają pojazdu z HAK-iem, a my nie pobieramy dodatkowej opłaty, choć także powinniśmy sprawdzić, czy ten HAK odpowiada . . . .

No faktycznie, nie jeden i nie dwa razy sprawdzamy, ale NIE pobieramy. Podobnie kiedyś nie pobieraliśmy za TAXI, za „L”-ki, za (…). To się już zmieniło, teraz pobieramy. Więc może przyszedł czas, aby pobierać te 35 zł za każdy przyjazd pojazdu z HAK-iem lub choćby wówczas, gdy jest zamontowany?

 

II. Pytania o efekty pracy.

Mam pytanie z zakresu biznesowych (?). Co Wam się udało przez te ostatnie 10 lat stworzyć. Bo TDT przez ten czas zbudował 19 kondygnacyjny wieżowiec w centrum Stolicy z wyposażeniem i już się do niego przeprowadził. I to wszystko na bazie naszych BT pojazdów z Gaz-em.

To znaczy tak . . ., no . . . , więc oni ciężko na to zapracowali, na ten swój sukces z tym wieżowcem wartym . . . – no, dość dużo.

A Wy co zbudowaliście przez te ostatnie 10 lat na bazie BT na swoich SKP?

Też zbudowaliście podobny wieżowiec w centrum jakiegoś miasta (lub chociaż miasteczka)?

Nie? Nie wspieraliście TDT podsyłając im zdezorientowanych klientów do oskubania przy okazji badań powypadkowych z instalacją „GAZ”? Nie chcieliście prowizji lub procentu od ich takiego przychodu? Czy też chcieliście, ale Wam tej prowizji od tego oszustwa nie udzielono?

Więc jeszcze raz: TDT zbudował sobie wieżowiec (zamiast Dyrektywy 45/2014 r.). Czy ktoś z naszej branży, jakaś branżowa organizacja, firma lub instytucja przez ten lub podobny okres zbudowała coś podobnego?

Jednak nie?

To przykre.

Bo urzędnikom i lobbystom z TDT się udało. A to oznacza, że w branży była/tkwiła od 10 lat taka możliwość. Ale Wy jej nie dostrzegaliście. Nie potrafiliście spojrzeć te 10 lat do przodu, aby taką wizję dostrzec lub samemu zbudować. A nawet, jak budowały się jakieś wizje przyszłości, to nie potrafiliście ich zrealizować. Oddaliście to pole bez żadnej walki. Poddaliście się. Zmarnowaliście te ostatnie 10 lat.

Ale nie popadajmy w depresję, bo NASZA BRANŻA JEDNAK POTRAFI. To wysiłkiem wielu liderów naszej branży z grudniowych obrad Sejmu spadła ta popaprana wersja ustawy PoRD. Coś jednak się udało. Być może, że w kontekście sukcesu TDT z tym wieżowcem o 19 kondygnacjach, to jest niewiele, być może.

Ale to może stanowić świetny początek ku temu, aby autorzy tego branżowego sukcesu spotkali się wspólnie jeszcze jeden raz i porozmawiali o dalszej współpracy na kolejne 10 lat.

Jak myślicie? Potrafią zakopać anse i usiąść do jednego stołu, aby porozmawiać o naszej wspólnej przyszłości?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

Loading