TO I OWO, PONIEDZIAŁKOWO

Rate this post

Poniedziałkowo, to i owo. Czyli, wierz lub nie ale nadal bywa kiepska jakość BT na niektórych naszych SKP. A ponadto wielu ten temat drąży o obecnym stanie naszej branży.

1. Napisał do nas Kolega Jacek.

Dzień dobry.

Tytułem ciekawostki prześlę Panu zdjęcie pojazdu, który całkiem niedawno, bo we wrześniu przeszedł obt z wynikiem P.

Stan podłogi to tylko czubek góry lodowej. Brak granicy światła i cienia, szyba w kilku miejscach pęknięcia od kamieni, po prostu ręce opadają, jak ktoś podbija takie coś na kołach.

Pozdrawiam.

Jacek.

2. Kolejny nadawca jednak nie podpisał się,

choć te parę słów był uprzejmy skreślić i załączyć poniższy link:

Może w końcu kilku właścicieli SKP więcej zrozumie że to ostatni czas dołączyć do walki o nasz byt!

https://warsztat.pl/artykuly/nie-bedzie-podwyzek-za-badania-techniczne-pojazdow,76989?fbclid=IwAR2-aeArKgrJzFF01TpNOQDZWJlIjh3MLMGV4yWiFC6Dfo3a9Tsl3a66rBg

– no cóż, nic dodać, nic ująć.

Niedługo minie 20 lat branżowej nieudolności w zakresie osiągania najważniejszych celów. Nie tylko właściciele naszych SKP mogą czuć się pomijani w swoich postulatach. Bo tak samo ma środowisko Uprawnionych Diagnostów Samochodowych, które czeka na rozwiązania, którymi mogą się poszczycić Koleżanki i Koledzy w Unii Europejskiej. Nasz wschodni zaścianek – niestety! – jeszcze nie dorósł do tych cywilizowanych norm.

Być może już po zmianach na ministerialnych stanowiskach nowa władza/nowy rząd da nam tej najważniejsze i oczekiwane postulaty, być może. Trzeba jednak się uzbroić w cierpliwość, bo to może potrwać jeszcze od 3 do 6 miesięcy.

Ponadto założyć trzeba, że nowi ludzie w MI i DTD (resorcie transportu) nie będą chcieli pójść w sukurs naszej branży, że ich celem będzie kontynuacja polityki PiS wobec naszego środowiska. Dlatego nic nie może zahamować dalszej integracji naszego całego środowiska, aby już tym razem skutecznie walczyć o słuszne postulaty.

 

3. PISKP z własną SKP?

A dlaczego nie?

Skończyła się jesienna tura objazdowa PISKP. Skończyły się bezpośrednie konsultacje. Jednak, gdy ktoś chce wrócić już do „normalnego” funkcjonowania to uprzejmie informuję, że to jest niemożliwe. Bo „normalnie” będzie wówczas dopiero, gdy zaczniemy zapominać o naszych branżowych patologiach. A zaledwie jedną z nich, jedną z bardzo wielu jest brak waloryzacji Cennika BT na SKP. Ale kontynuując jeszcze ten wątek warto zatrzymać się na chwilę nad trochę niespodziewaną porażką naszej akcji protestacyjnej. Myślę, że w tym przypadku zawinił fakt, że . . . . . . – PISKP nie ma własnej SKP!

To właśnie ten fakt sprawił, że po stronie wszystkich pracowników i działaczy Izby zabrakło zrozumienia powagi sytuacji, w jakiej znajduje się branża. Bo to jednak jest co innego, gdy tylko słyszy się o tym, jak komuś jest źle, niż samemu można się o tym przekonać na własnej skórze (na własnym rachunku wpływów i strat).

Izba może prowadzić działalność, z czego obecnie też korzysta prowadząc szkolenia. Jestem przekonany, że jest aktualnie sprzyjający moment, aby uruchomić jakąś Okręgową SKP w pobliżu lub w samej Stolicy. Paradoksalnie, ten sprzyjający moment może niedługo minąć, gdy wreszcie ogłoszona zostanie waloryzacja Cennika BT przez nowy rząd.

Po uruchomieniu własnej SKP Izba zyska na wiarygodności, jako już w pełni „nasz” podmiot, który doświadcza tego samego na rynku, czego doświadczają także obecni członkowie Izby oraz właściciele SKP, którzy nie są jeszcze zrzeszeni. Taki ruch wzmocni też ekonomicznie Izbę oraz sprawi, że nie trzeba się będzie martwić o bazę szkoleń praktycznych.

Pozdrawiam poniedziałkowo

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – –

Loading