MOTOCYKLE III

Rate this post

Motocykle III, czyli motocyke i motorowery oraz jak zwykle skutery.

Po moich wcześniejszych rozważaniach na temat BT motocykli na naszych SKP http://www.diagnostasamochodowy.pl/2013/motocykle-ii/ oraz http://www.diagnostasamochodowy.pl/2013/motocykle/ przyszedł czas na dokończenie tematu.

Więc już tylko zostały nam następujące tematy:

1.     Jakość badanie świateł motocykli.

Warunkiem otrzymania prawidłowego wyniku pomiaru jest trzymanie motocykla/motoroweru w pozycji idealnie pionowej przez Klienta (gdy nie mamy na SKP pomocnika). Stawianie tych pojazdów na oryginalnych podpórkach (równe podkładki pod podnóżki?) także nie daje gwarancji uzyskania prawidłowego wyniku.

2. Badanie prawidłowości ustawienia i zamocowania kół jezdnych motocykli, szczególnie w czasie DBT.[1]

Nie trzeba tłumaczyć, że szybka jazda motocyklem na zakrętach może spowodować tragiczny w skutkach wypadek, szczególnie w przypadku wad układu kierowniczego lub w przypadku braku prostolinijności na całej osi wzdłużnej pojazdu. Brak specjalistycznych szablonów do takiego badania geometrii na naszych SKP jest istotnym problemem.[2] Myślę, że nikomu nie trzeba tłumaczyć, jakie znaczenie z punktu widzenia BRD ma użytkowanie szybkiego motocykla po wcześniej kolizji lub po poważnym wypadku.

3. Sprawdzenie zanieczyszczeń emisji gazowych lub zadymienia spalin motocykli.[3]

Na bardzo wielu naszych SKP nie posiadamy właściwych urządzeń do badania tej problematyki.[4]

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

Motocykle, motocykle, skutery i motorowery . . . .

I tak, podobnie jak WK, teraz i Ministerstwo Transportu, a nawet i TDT przymyka już na to oko . . . Udają, że nie widzą złożoności problematyki BT motocykli (bo boli ich oko?), nie pierwszy to już raz (jedno oko na Maroko, a drugie na Kaukaz?).

Udają, że nie widzą przyrostu motocykli i motorowerów na naszych drogach (i na naszych SKP!). Dribble

Odzwierciedleniem tych ich „strachów” jest fakt, ze na egzaminach przed TDT brak jest tej motocyklowej problematyki. Tak tylko marzę i czekam, aż któryś z Panów Inżynierów sam i osobiście siedząc na motocyklu o wadze (… – max?) zademonstruje takie wzorcowe BT Harleya (lub chociaż jakiegoś skutera) na losowo wybranej SKP w Kraju z otwartym kanałem obok . . .

A dlaczego tak się dzieje od tylu lat? Mam nadzieję, że to nie jest efekt tego, że oni także razem, wspólnie i w porozumieniu (rąsia w rąsię?), brali udział w bezpłatnych szkoleniach lub wyjazdach do Zakopca  . . ., gdzie tylko (?) sauna i masaże, by potem tylko wziąć delegację i gażę?

I muszę się tutaj zgodzić z przysłanymi mi wnioskami w tej sprawie:

  1. BT motocykli i motorowerów są wykonywane w niepełnym zakresie i niezgodnie z obowiązującymi przepisami.Foot in Mouth
  2. Każdy UDS wykonujący w tym zakresie dokumentację potwierdza nieprawdę (sic!), ze wszystkimi prawnymi konsekwencjami wynikającymi z tego faktu. Cry
  3. Moralną odpowiedzialność za to działanie, mające wszelkie znamiona zmowy wykonywanej „wspólnie i w porozumieniu”, której celem jest dopuszczanie do ruchu pojazdów jednośladowych, które mogą posiadać usterki techniczne zagrażające BRD ponoszą:
  • właściciele naszych SKP,
  • Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej (z zatrudnionymi tam śpiochami z PO).
  • Transportowy Dozór Techniczny (niewłaściwy zakres dotychczasowych kontroli naszych SKP oraz źle funkcjonujący nabór do naszego zawodu),
  • Starostwa i podlegające im WK.
  • Wszystkie nasze branżowe organizacje, jak OSDS, PISKP, OSKSKP, itp., itd., et’cetera, które mając świadomość powyższych nieprawidłowości zajmują się tylko sobą…..

 

Dziadek Piotra

(UDM, czyli uprawniony diagnosta motocyklowo-motorowerowy?)
– – – – – – – – – – – – – – – –
Scan motocykl
P.S.
Bardzo dziękuję/dziękujemy naszemu Koledze za zwrócenie mi uwagi na konieczność podjęcia tej tematyki.


[1]    DBT, to dodatkowe badanie techniczne pojazdu, np. po zatrzymaniu DR przez Policję.

[2]    Np. 450 postów, Wiek: 27, Na FM od: 02 sierpień 2006, Skąd:Kraków, Motocykl:Honda XL 600 RM-G

Napisano wto, 24 lut 2009 – 05:32, Ja trafiłem na stację w której oprócz urządzeń sygnalizacyjnych i składu spalin sprawdził mi hamulce na rolkach (założył przejściówki do samochodowych rolek) mówił że powinien też sprawdzić zawieszenie ale niema czym. W tym roku też do niego pojadę bo uważam za lepiej wydane 61zł kiedy chociaż oczytam parametry hamowania i skład spalin niż kiedy zapłacę to za nic.

[3]    Forumowicz z forum dla motocyklistów: Szczerze-to spalin mi nigdy nawet w samochodach nie sprawdzali. Zawsze zastanawiam się po kiego im ten analizator spalin. Mówiąc o sprawdzaniu hamulców to chyba masz na myśli światło hamulca? Bo nie wyobrażam sobie jak można w motocyklu hamulec sprawdzić

[4]   Przykładowy cytat z forum dla motocyklistów: Jeśli komuś ta informacja się przyda, przeglądy robiłem na stacji kontroli pojazdów w Warszawie niedaleko Arkadii, Cmentarza Powązkowskiego. Akurat w maju 2008 roku przegląd przeprowadzono sumiennie, m.in młody pracownik który akurat wtedy był, zbadał jakość spalin.

 

Loading