TO I OWO 1 MAJOWO

Rate this post

To i owo 1 Majowo, a trochę weekendowo. Ale zawsze branżowo o tym, co się tak komplikuje.

Tak, jak zmienia się motoryzacja, tak zmienia się też cały świat – z naszą Polską włącznie. Nawet nasze Święto Pracy dniu 1 Maja jest już nieuchronnie inne. I nadal będzie się zmieniało.

wondering

No zastanówmy się może, dlaczego to ma być jedynie święto pracobiorców, gdy w nazwie mamy „święto pracy”?

Czy czasami prawo do świętowania nie powinni mieć wszyscy pracujący, w także nasi pracobiorcy i właściciele naszych SKP – pod warunkiem, że faktycznie pracują i nie symulują (pracy)? A o ten warunek nie jest tak trudno, gdy się weźmie pod uwagę, że znaczna część posiadających nasze uprawnienia insp. UDS-a jest jednocześnie właścicielami lub współwłaścicielami naszych SKP, którzy na ścieżce diagnostycznej także stają i do ruchu pojazdy dopuszczają (lub nie).

tease

I tak się zastanawiam przy okazji tego święta 1 Maja, czy jednoosobowo prowadząc dla Was w internecie tę naszą stronkę, której jest jeszcze moją własnością, to jestem pracownikiem, czy pracodawcą? Gdyby przyjąć, że z tytułu posiadania pełnych praw własności do tej stronki, to jednak jestem wyzyskiwaczem, czyli kapitalistyczną świnią i burżujem, to kogo wyzyskuję? Samego siebie wyzyskuję?

Świat się komplikuje. surprised

Nie sprawdza się już stare i archaiczne podejście do opisywania stosunków pracy na zasadzie: klasa robotnicza kontra klasa wyzyskująca. Albowiem, czy właściciel rodzinnej firmy (SKP + warsztat) zatrudniający własne Dzieci i dalszych członków Rodziny, to wyzyskiwacz własnej Rodziny (?), czy też dobroczyńca, który potrafił utworzyć dla nich miejsca pracy i kreuje/buduje ich przyszłość i finansową stabilizację?

I tak, jak wielu z nas nie nadąża za zmianami w motoryzacji, tak nieraz nie nadążamy z opisywaniem zmieniającego się Świata, tak jak i też nie nadążamy z opisywaniem tego wszystkiego, co dzieje się w naszej branży.

Jest mi szczególnie przykro, gdy Koledzy zasypują mnie ciekawymi linkami do internetowych stron, a ja nie mam czasu lub nie mam już siły na interpretowanie tego, co tam jest o nas napisane. A pisze się o nas coraz gorzej, coraz więcej, więc i mojej ewentualnej pracy przybywa…..

Ruszyła urzędnicza machina propagandowa, której zdaniem jest zbudowanie z naszych podatków dodatkowej struktury administracyjnej pod szyldem TDT. Ta urzędnicza machina propagandowa dysponuje setkami urzędników, którzy są zainteresowani budową bezpiecznego azylu/przechowali pod szyldem TDT, gdyby kolejna zmiana władzy pozbawiała ich dotychczasowych stanowisk z tytułu ich ewidentnej niekompetencji.

Siła tych obecnych urzędniczych planów i zakres/skala planowanych wdrożeń jest pochodną naszej branżowej słabości. „Naszej”, czyli wszystkich pracujących i współpracujących z SKP, w tym także nadzorujących jeszcze naszą pracę. I nie chodzi tylko o pojedynczych pracowników/pracobiorców rozrzuconych i rozproszonych po Kraju na podstawowych i okręgowych SKP lub w WK/starostwach na „krańcach świata”, pozbawionych jakiegokolwiek wsparcia merytorycznego, którzy nie stanowią żadnej siły lub często są wyłącznie branżowym obciążeniem.

Bo chodzi generalnie o to, że ta bardziej światła i świadoma część naszej branży, która już jest zrzeszona w naszych organizacjach także – pomimo upływu szeregu lat działalności – nie stanowi jeszcze (?) wystarczającej siły do przeciwstawienia się błędnej polityce naszego (?) resortu transportu. Wolimy tracić czas na kopanie się po kostkach, zamiast na efektywną i trudną współpracę. A jej trudność wynika z koniecznego kompromisu, którym najczęściej brzydzą się największe intelektualne prostaki.

Niewątpliwie też, ta obserwowana dziś słabość naszej branży wynika z braku chętnych do założenia ZZDS i do zaangażowania się w jego działalność. A głównym argumentem na „za” jest ustawowo zapisany obowiązek urzędników do zapraszania związku zawodowego na wszelkie konsultacje związane ze zmianą branżowego prawa. Blokowanie tej inicjatywy przez właścicieli SKP, to wzmacnianie urzędniczych argumentów o rzekomo koniecznym nadzorze TDT.

thumbsdown 

Świat się zmienia, choć w krótkiej perspektywie czasowej (np. do 10 lat) nie zawsze jest to po naszej myśli. Ale dłuższa nieco perspektywa czasowa zawsze pozwala na przyjęcie tezy, że nastąpiła jakaś korekta, że naprawiono wcześniejsze błędy, że prawie wszystko wróciło na właściwe tory.

I tak, zniknęły już bezpowrotnie masowe pochody, zniknęła niegdysiejsza retoryka, która sprowadzała całe to 1 Majowe Święto do walki klas.

Myślę jednak, że do dziś pozostało w tym Święcie coś dla nas ważnego, coś dla nas wszystkich bardzo istotnego. Jest to szacunek dla pracujących, czyli etos pracy.

thumbsup

Bo nic tak nie różni nas od świata zwierząt, jak właśnie świadomość konieczności pracy i potrzeba tworzenia nowych i coraz lepszych jej produktów – dla dobra całej Naszej Polski, dla dobra Ludzkiej Cywilizacji.

Więc wszystkim pracującym na naszych i dla naszych SKP: wszystkiego dobrego w dniu Święta Pracy.

thinking

Dziadek Piotra

————————

Loading