Jak zabronić to komu i dlaczego

Rate this post
Jak zabronić to komu i dlaczego
03/03/2011 19:23:12
A czemu zabraniać?
A dlaczego nie?
Urzędnicy z MI ciągle czegoś zabraniają, co miesiąc jest więcej i więcej zakazów.
Może więc i my spróbujemy tej sztuki….   

A gdzie jest zanikający (może bardziej znikający) tzw. „wolny rynek”? – zapyta ktoś.

No tak… Ale pozostawmy pytania na boku. Zajmijmy się naszą branżą.

Na wstępie warto przypomnieć, że niemożliwa jest wśród społeczeństw sytuacja, że wszyscy robić mogą wszystko. Istnieje i rozrasta się społeczny podział pracy, wzrasta proces specjalizacji w poszczególnych branżach i zawodach np. wykształcenie piekarza nie wystarczy, by zostać elektronikiem, już nie mówiąc o UDS-ie..

A co to ma wspólnego z zakazami? Ano, ma . . . . , bo np. chcąc zdobyć uprawnienia UDS-a trzeba spełnić szereg warunków. A ten, kto nie spełni tych warunków ma zakaz wstępu do naszego grona.

Najczęściej powodem wszelkich zakazów jest troska o tzw. “zdrowie”. Choremu nie wolno palić, pić i coś tam jeszcze….(na “p”?). Może coś w tym jest.

Ja nie twierdzę, że nasza branża jest całkiem chora. Jednak prawdopodobnie nie znajdziemy nikogo, kto powie z całym przekonaniem, że jest też całkiem zdrowa. Tu i ówdzie wymaga jednak leczenia i pewnej profilaktyki. WK nie ponosi żadnej odpowiedzialności za to, jak kontroluje corocznie nasze SKP, więc też się nie przykłada do rozwiązania tego węzła gordyjskiego.

Zagadnienie to ilustruje np. postulowany zakaz przyjmowania przez UDS-ów napiwków i prezentów przed i po BT1. Ale co zrobić z oficjalnym i legalnym systemem nagradzania i premiowania UDS-ów zatrudnionych na SKP w firmach dysponujących własnym transportem? Czy czasami premia lub nagroda dla UDS-a w takiej firmie nie jest formą łapówki za “przychylne oko”?

Wszyscy wiemy, że lekarz sam się nie wyleczy – z powodów pragmatycznych – i wszyscy to akceptujemy. Podobnie w naszej branży, zasadna byłaby pomoc zewnętrzna2.
Jeśli w ślad za tym rozumowaniem jest rozsądny postulat, aby UDS nie sprawdzał swojego własnego samochodu, to czy z takich samych pragmatycznych powodów nie należałoby zakazać firmom transportowym prowadzenia własnych SKP?. To daleko idący postulat . . . . .

Ale jest też przecież znana sztuka kompromisu: jeśli firmy transportowe lub inne chcą prowadzić SKP, to tylko dla pojazdów obcych – wot i wsio!!!

Ja wiem, że Polak i na to znajdzie sposób, ale:

  • coś wreszcie trzeba robić (a pomysł z superpolicją TDT jest zły i zbyt kosztowny),
  • nie każdy zechce aż tak kombinować, by omijać ten zakaz,
  • omijanie tego zakazu będzie utrudnienie, bo należałoby dogadywać się z konkurencją, z którą najczęściej się walczy na naszym rynku,
  • UDS na SKP w firmach transportowych i innych, posiadających własny transport samochodowy natychmiast pozbędzie się codziennego i wykańczającego stresu,
  • to pomysł, który nic nie będzie kosztował Skarb Państwa!
  • poprawi BRD (większe bezpieczeństwo w RD, mniej kopcących pojazdów i mniej pożarów autobusów?).

W oczekiwaniu na uwagi do tego postulatu pozostaję

z poważaniem i pozdrowieniem

dziadek Piotra

————————–
1
      do tego oczywiście konieczne jest wprowadzenie minimum płacy na poziomie średniej krajowej za ostatni kwartał dla każdego UDS-a.
2      nie mylić i nie utożsamiać z kontrolą TDT.

 

Loading