WRÓCIŁEM

Rate this post
Wróciłem….. – do terminów!
23/08/2012 09:56:39
To i owo, czyli
wróciłem i widzę, że nadal . . . .
Żyjemy, i to coraz lepiej.
I choć fizycznie nie byłem (w internecie), to o Was myślałem. Wybaczcie, że mnie nie było tak długo – powody osobiste, losowe i inne.Wiedzę też (po liczniku odwiedzin), że i Wy o mnie/o naszym SDS-owym blogu nie zapominacie, więc dziękuję i kłaniam się nisko do ziemi.

Więc co widzę – zapytacie?
Widzę, że pomimo mojej nieobecności strona www.diagnostasamochodowy.pl – nadal, i to dzięki Wam żyje! To oznacza, że jest potrzebna, a może i niezbędna. Podobnie toczy się internetowe życie na naszym forum http://www.sdsforum.home.pl/index.php

Zauważcie też, że te nasze internetowe stronki coraz lepiej sobie żyją, choć nie są związane z żadnym oprogramowaniem, z żadnym! To oznacza, że brak tego podporządkowania jakiemukolwiek z producentów naszych oprogramowań jest naszym olbrzymim walorem i jednocześnie kapitałem, który nie możemy zaprzepaścić – nigdy!
W przeciwnym wypadku staniemy się mało wiarygodni, albo całkowicie niewiarygodni!

Starajmy się więc nadal, Nadal, NADAL zachować umiar w propagowaniu tego lub innego oprogramowania dla naszych SKP. Bo nasz SDS i jego przyszłość jest ważniejszy od tego, czy ktoś się na nas pogniewa o to, że jesteśmy bezstronni i obiektywni, i nie stosujemy nachalnej propagandy w tym zakresie.

Trwa także dyskusja o terminach OBT. Osobiście nadal jestem zdania, w ślad za Kolegą „esy”, że nadmierną wagę przywiązujemy do tego tematu, że temat ten stał się „tematem zastępczym”, co powoduje oderwanie nas od ważniejszych dla naszego SDS-u spraw.

Ale też nie chcę sprawiać wrażenia, że uciekam od tej dyskusji….
Więc tak . . . ., osobiście nadal jestem zwolennikiem analizy także tego, co jest „duchem” danej ustawy, co przedstawiciele naszego Narodu chcieli wyrazić w danej ustawie, i to niezależnie od analizy, czy im się to udało i na ile. Dlatego też proszę Was, żeby zastanowić się nad tym, co ustawodawca miał na myśli wpisując do art. 81 ustawy PORD wyrazy: „corocznie” oraz „przed upływem . . .”. Wyrazy te są ustawowym oznaczeniem naszych terminów i są dość jednoznaczne.

Wyraz „corocznie” nie oznacza wcale, że termin ten może być dłuższy niż rok, ale na pewno może być krótszy. Gdyby intencją naszego ustawodawcy była możliwość przekroczenia lub wydłużenie tego rocznego terminu, to taki ewentualny zapis teoretycznie mógłby brzmieć: w okresie dwóch lat, w okresie 14 m-cy, w okresie dłuższym niż rok, w okresie od (…) do (…), itp. Ale widocznie – w tym przypadku – nie takie były intencje naszego ustawodawcy.

Podobnie wydaje się, że ustawodawca umieszczając w naszej ustawie wyraz „przed upływem…” chciał w ten sposób spowodować, aby żaden pojazd nie wjechał na kolejne BT po upływie tego terminu. Ale nadal termin ten może być zawsze krótszy.

W ten sposób wydaje się, że zamiarem naszego ustawodawcy było zakreślenie maksymalnego okresu, w którym nasz klient musi, Musi, nadal MUSI stawić się na OBT.

W obu tych przypadkach („corocznie” i „przed upływem”) nie bardzo tu widzę możliwość przedłużenia tych okresów o jakąś sobotę lub niedzielę lub inne święto (nie można wykluczyć, że jest jakaś SKP, która pracuje w niedzielę lub będzie pracowała w inne też święta).

Nie ukrywam też, że kilka razy wahałem się, Koledzy zapewne pamiętają….. Ale czym więcej o tym zagadnieniu myślę, to z biegiem czasu nabieram większej pewności, graniczącej z przekonaniem, że zapisy w PORD są nadal wystarczające dla interpretacji naszych terminów.


W dyskusjach na ten temat widoczna jest tendencja do podpierania się jakimiś opiniami….

Nawet, jak nasz SDS uzyska jakąś opinię na ten temat, to i tak nadal będzie to tylko jedna z wielu opinii – tylko!
Żadna opinia w tym zakresie nie pomoże (choćby od samego szefa wszystkich naszych ministerstw łącznie, pana Tuska), bo nie może pomóc, gdy prawo w naszym kraju nadal stanowią ustawy, a nie jakiekolwiek opinie.

Niektórzy też Koledzy chcą, a nawet żądają (najczęściej Ci, którzy akurat nie należą do naszego SDS-u?), aby nasze Stowarzyszenie poparło jedną z kilku będących w obiegu opinii na ten temat. Osobiście jestem przeciwnikiem takiego postawienia sprawy, bo to w żaden sposób nie załatwi problemu. Jedynym kryterium naszego postępowania jest ustawa PORD, a nie wytyczne jakiegokolwiek ministerstwa.

Więc już na koniec postuluję: jeśli już mamy cokolwiek popierać w zakresie terminów OBT, to nadal popierajmy naszą ustawę PORD, jest wystarczająca.
Pozdrawiam
Dziadek Piotra

Loading