WYROK Z ELBLĄGA

Rate this post

Wyrok z Elbląga, czyli w tamte okolice nie tylko na pstrąga, ale w poszukiwaniu . . . . – kłopotów przy DBT o ustalenie danych?

No właśnie, czy usuwanie papierem ściernym nr VIN jest tym, co szukamy?1

W dniu 29 czerwca 2017 r. w Elblągu rozpatrzono sprawę trzech oskarżonych o niekorzystne rozporządzenia mieniem podczas podpisywania umowy pożyczki w kwocie 100.000 zł na zakup ciągnika rolniczego marki Belarus, czyli z art. 286 § 1 kk i inne.

A te inne zarzuty dotyczą właśnie naszej branżowej rzeczywistości, więc warto dwa/trzy zdania o tym napisać.

I.

Bo oto jeden z tych trzech oskarżonych i ostatecznie skazanych, czyli nijaki Z.W. został oskarżony także o to, że w okresie od 19 listopada do 26 listopada 2015 roku w miejscowości L., gm. L. podżegał naszego kolegę uprawnionego diagnostę samochodowego i jednocześnie właściciela tej SKP o inicjałach E. K. do wydania poświadczającego nieprawdę dokumentu, w postaci Zaświadczenia o Przeprowadzonym Badaniu Technicznym Pojazdu, tj. ciągnika rolniczego marki Belarus 820.2 o wymaganego do zarejestrowania w/w pojazdu na terenie Polski, – to jest o przestępstwo z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk.2

II.

A kłopot jest w tym, że nasz kolega i prawdopodobnie właściciel tej SKP o inicjałach E.K. był zbyt miękki i w wyniku tego podżegania jednak dał się skusić i w efekcie także został oskarżony o to, że w dniu 26 listopada 2015 roku w miejscowości L., gm. L., w związku z pełnieniem obowiązków uprawnionego diagnosty samochodowego o nr (…)/005, wystawił poświadczające nieprawdę Zaświadczenie o Przeprowadzonym Badaniu Technicznym Pojazdu, tj. ciągnika rolniczego marki Belarus 820.2 o nr (…), wymaganego do zarejestrowania w/w pojazdu na terenie Polski, bez przeprowadzenia takiego badania, – to jest o przestępstwo z art. 271 § 1 kk. Naszego oskarżonego kolegę E. K. uznano za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu z przestępstwa opisanego w art. 271 § 1 kk i za to na podstawie art. 271 § 1 kk w zw. z art. 37a kk wymierzono mu grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych po 30 zł każda.

I warto tu mocno podkreślić, że to BT było tylko (?) badaniem dodatkowym, tj. celem ustalenia danych pojazdu niezbędnych do jego rejestracji.

Ponadto:

  • na podstawie art. 41 § 1 kk i art. 43 § 1 kk orzeczono wobec naszego oskarżonego kolegi E.K. środek w postaci (tylko!) 1 roku zakazu wykonywania zawodu uprawnionego diagnosty samochodowego,
  • obciążono go na kwotę 300 złotych tytułem opłaty, a nadto w częściach po 1/3 wydatkami poniesionymi przez Skarb Państwa od chwili wszczęcia postępowania,

Bowiem, jak ustalił Sąd, z pewnością nie przedstawiono naszemu oskarżonemu koledze E.K. oryginalnego ciągnika o numerach wpisanych do zaświadczenia, skoro ciągnik ten faktycznie nie został dostarczony przez importera.3

Nasz oskarżony kolega tłumaczył się Sądowi, że wcześniej nie naruszył procedury przeglądów rejestracyjnych, prowadził rzetelnie swoją działalność, a to świadczy o tym, że nie naruszył ich i w omawianym przypadku, czemu Sąd nie dał wiary.4

III.

Kolejnym efektem tego przestępczego ciągu zdarzeń było zachowanie ich znajomej o inicjałach G.Ł., która została oskarżona o to, że w dniu 27 listopada 2015 roku przedkładając pracownikowi Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego poświadczające nieprawdę Zaświadczenie o Przeprowadzonym Badaniu Technicznym Pojazdu, tj. ciągnika rolniczego marki Belarus 820.2 o nr (…) z dnia 26 listopada 2015 roku, wystawione przez uprawnionego diagnostę samochodowego z (…)/005, wyłudziła poświadczenie nieprawdy w postaci decyzji administracyjnej o rejestracji pojazdu na terenie Polski, – to jest o przestępstwo z art. 272 § 1 kk5, a na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonych w wyroku wobec oskarżonych kar pozbawienia wolności warunkowo zawieszono na okres 3 lat tytułem próby.

W trakcie procesu tłumaczyła się, że to urzędnik starostwa jest winny, bo nie poinformował jej, że wraz ze skierowaniem o ustalenie danych niezbędnych do rejestracji pojazdu ma także dostarczyć na SKP także sam pojazd, którego dane mają być ustalone (czyżby taki zapis powinien się znaleźć w druki skierowania?).

Oczywistym także było, że na podstawie art. 44 § 1 kk orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci tablicy rejestracyjnej (…) 96WG oraz DR ciągnika Belarus o nr rej. (…).

I choć wyrok ten został zaskarżony przez obrońców wszystkich trzech (szajki oszustów z naszym kolegą UDS-em?) oskarżonych, to Sąd Odwoławczy w Elblągu podzielił wcześniejsze stanowisko i podtrzymał ten wyrok.

Sąd orzekający prawidłowo dostrzegł, że nie podlegały też uwzględnieniu zarzuty i argumenty podniesione przez obrońców wszystkich oskarżonych a dot. przypisanych Z. W., G. Ł. i naszemu koledze E.K. przestępstw p-ko wiarygodności dokumentów. Z pewnością odwołanie się do samych wyjaśnień oskarżonych nie mogło doprowadzić do postulowanego uwolnienia ich od winy za przypisane im czyny, gdyż wyjaśnienia te nie mogły zostać uznane za w pełni wiarygodne.

Bowiem G. Ł. podała, że nie wiedziała, że ciągnik nie będzie dostarczony do SKP, i że nie dysponowali fizycznie ciągnikiem, gdyż nie nastąpiła zapłata za niego, a takie tłumaczenia są sprzeczne z zeznaniami innych świadków, z których wynika aktywna rola – i tym samym wiedza- G. Ł. co do kwestii zakupu i dostarczenia rolnikowi ciągnika. Ponadto to właśnie oskarżona- działając jako ustanowiony przez K. H. pełnomocnik- załatwiała wszystkie kwestie dot. rejestracji pojazdu i to jej doręczono postanowienie z 19.11.2015r. o skierowaniu pojazdu do SKP celem ustalenia danych pojazdu niezbędnych do jego rejestracji. Skoro zaś z treści tego postanowienia wynikało jasno, że to cyt.:

pojazd kieruje się do stacji kontroli pojazdów, to już sama treść tego postanowienia wyraźnie wskazywała na to co musi być dostarczone do stacji kontroli pojazdów i że nie chodzi tu o dostarczenie do tej stacji np. dodatkowych dokumentów, tylko właśnie pojazdu tj. ciągnika marki Belarus nr rej. (…) nr VIN (…) 142 .”

To zaś, że urzędnik D. W. zeznał, że możliwe iż o takich szczegółach jak konieczność dostarczenia ciągnika na SKP nie rozmawiał z oskarżoną G. Ł., to taka treść zeznań nie świadczy przecież o tym iż Dodatkowe BT można wykonać bez ciągnika. Zdaniem Sądu Odwoławczego, to oskarżona nie mogła zasadnie powoływać się na to, że nikt jej nie poinformował, że to ciągnik ma być fizycznie dostarczony na DBT w sytuacji, gdy wynikało to wprost z treści ww postanowienia. Ponadto sąd I instancji słusznie zauważył, że oskarżona ta posiadała już pewne doświadczenie dot. BT, chociaż nie ciągników, lecz samochodu. A w takich okolicznościach, to G. Ł. nie mogła skutecznie wywodzić, że jej rola była podrzędna, że tylko przekazywała dokumenty i że nie wiedziała, że ciągnik miał być zbadany w stacji diagnostycznej przed wydaniem zaświadczenia, które wykorzystano przy rejestracji ciągnika.

Ponadto, skoro zaś G. Ł. przyznała, że ciągnikiem nie dysponowano, że przekazała też dokumenty dot. tej kwestii Z. W., to należy przyjąć, że to Z. W. z uwagi na treść przekazanego mu postanowienia z dnia 19.11.2015r., którym jednoznacznie skierowano pojazd na SKP celem ustalenia danych niezbędnych do rejestracji, to nie dysponując pojazdem podjął działania, w wyniku których bez faktycznego zbadania pojazdu w dniu 26.11.2015 r. wydane zostało przez naszego kolegę E.K. to feralne zaświadczenie.6 Po uzyskaniu bowiem od naszego kolegi diagnosty E. K. poświadczającego nieprawdę zaświadczenia, to G. Ł. (obok poświadczającej nieprawdę faktury) przedstawiła to zaświadczenie urzędnikowi w Starostwie i uzyskała decyzję o zarejestrowaniu ciągnika i dowód rejestracyjny tego pojazdu.

Co do argumentu przedstawionego w piśmie obrońcy E. K. (złożonym tuż przed rozprawa apelacyjną), iż oskarżony ten badał ciągnik B., ale z przebitym numerem VIN, to należy zaznaczyć, że przecież z żadnego innego dowodu – poza wyjaśnieniami E. K.- nie wynika, by E. K., na potrzeby wydania zaświadczenia z 26.11.2015r. miał badać ciągnik marki Belarus. Z. W. wyraźnie wyjaśnił, że nie dysponował ciągnikiem, gdyż nie został on dostarczony przez M. B. (zresztą ciągnik miał być dostarczony dopiero po zapłaceniu całej kwoty ustalonej ceny, co przecież nie nastąpiło). Potwierdzili to też w swoich relacjach G. Ł. i K. H.. Ani Z. W. ani G. Ł. nie twierdzili też by przed wydaniem zaświadczenia z 26.11.2015r. to przedstawiono E. K. do zbadania jakiś ciągnik marki Belarus, że jedynie przekazywane były dokumenty, a G. Ł. wręcz podała, że nie ma wiedzy aby do stacji E. K. został doprowadzony inny fikcyjny ciągnik. A wobec wymowy tych dowodów, to twierdzenia E. K. o przedstawieniu mu do badania ciągnika były odosobnione i nie dawały podstaw do uwzględnienia stanowiska obrońcy oskarżonego z apelacji, że zgromadzony w sprawie materiał dawał jednoznacznie podstawę do uniewinnienia oskarżonego. Ponadto oskarżony ten początkowo nie wyjaśniał co do tej kwestii tak kategorycznie jak to ocenili jego obrońcy, gdyż podał, że nie przypomina sobie tej konkretnej sytuacji, ale ciągnik Belarus musiał być na stacji, gdyż nie ma takiej możliwości by dokonał badania technicznego bez przejrzenia pojazdu, że mogło być tak, że był ciągnik nie o tym numerze VIN, ale kto był z ciągnikiem to nie wie. Natomiast podczas składania wyjaśnień na rozprawie, to odnosząc się do wyjaśnień współoskarżonych, to E. K. podał, że mówili oni nieprawdę, gdyż ciągnik był na badaniach, że osobiście sprawdzał numer VIN tego ciągnika, że zgadzał się on z numerem VIN w dowodzie tymczasowym, a więc tak składał wyjaśnienia przed sądem, by wynikało z nich, że jednak opisuje konkretną i dobrze zapamiętaną sytuację dot. badania ciągnika dla którego wystawił zaświadczenie z 26.11.2015r., mimo, że wcześniej twierdził, że sytuacji tej nie pamięta. A wobec takich zmienionych wyjaśnień oskarżonego, które były też całkowicie odosobnione i nie zostały poparte żadnym innym dowodem, to nie można uznać by obrona wykazała, że E. K. faktycznie badał ciągnik dla którego wydał zaświadczenie z 26.11.2015r.i że jego wyjaśnienia – które nie były takie konsekwentne- zasługują na wiarygodność. Co zaś do argumentacji, że mógł być podstawiony ciągnik z przebitym numerem VIN, to sam E. K. podał, że gdy zauważył, że numer VIN został zlikwidowany papierem ściernym, to klientów odsyłał. A ta uwaga z wyjaśnień oskarżonego, to wpisuje się w – skrytykowane przecież przez obrońcę oskarżonego- stanowisko świadka J. D., który też podał, że można zmienić numer VIN, ale przerobiony numer VIN jest łatwy do zauważenia przez fachowca.

I pozdrawiam fachowców (od usuwania papierem ściernym nr VIN?)

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

1 Sygn. akt VI Ka 216/17, WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ, Dnia 29 czerwca 2017 r., Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Elblągu K. P.

2 oskarżonego Z. W. (1) uznano za winnego tego, że w okresie od dnia 19 listopada do dnia 26 listopada 2015 roku w nieustalonym miejscu podżegał diagnostę samochodowego z (…) w L. E. K. (1) do wydania poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu- ciągnika rolniczego Belarus 820.2 o nr rej. (…) wymaganego do zarejestrowania tego pojazdu na terenie Polski bez przeprowadzenia takiego badania z uwagi na znajdowanie się tego pojazdu poza granicami kraju, tj. popełnienia przestępstwa z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk i za to na podstawie art. 271 § 1 kk w zw. z art. 19 § 1 kk i w zw. z art. 37a kk wymierzono mu grzywnę w wymiarze 50 stawek dziennych po 20 zł każda,

3 zaś z zeznań J. D. wynika, że gdyby przedstawiono E. K. ciągnik z przebitymi numerami, to fachowiec musiałby to zauważyć. Należy też przyjąć, że doświadczenie życiowe wskazuje na to, że nieprawdopodobne jest to by Z. W. (czy inne sugerowane osoby) wobec treści postanowienia z dnia 19.11.2015r., którym jednoznacznie skierowano pojazd do stacji kontroli celem ustalenia danych niezbędnych do rejestracji, to zadały sobie tyle trudu by znaleźć dokładnie taki sam ciągnik Belarus 820.2 i dokonał (czy dokonały) w nim przeróbek numeru po to tylko by przedstawić taki „spreparowany” ciągnik E. K. i to tylko w celu uzyskania od niego zaświadczenia. A to wszystko świadczy o tym, że ciągnik Belarus 820.2 o nr (…) nie był badany przez E. K. z uwagi na brak pojazdu, który miał być przedmiotem badania. Mnożenie zaś przez obrońców oskarżonego hipotetycznych możliwości dot. przedstawienia do badania innego ciągnika np. z kupioną przez internet i zamontowaną nieoryginalną belką z nabitymi numerami jest całkowicie dowolne i gołosłowne, skoro z materiału dowodowego nie wynikało by ktokolwiek jakimkolwiek ciągnikiem na badanie poprzedzające wydanie spornego zaświadczenia przez diagnostę do E. K. przyjechał. Nota bene domagając się ustalenia przez sąd kto faktycznie na przegląd przyjechał, to obrońca oskarżonego opierała się tylko na wyjaśnieniach E. K., całkowicie ignorując inne dowody w sprawie, przy czym trudno nawet przyjąć jak takie ustalenia miałyby być przeprowadzone w sytuacji, gdy wszystkie osoby mogące mieć wiedzę w tym temacie zostały przesłuchane, sama zaś okoliczność, że ich relacje nie odpowiadają preferencjom skarżącej, to nie może prowadzić do uznania zarzutów autorki apelacji za zasadne.

4 Ponadto skoro sam E. K. powołał się na to, że był w stanie zauważyć, że numer VIN został przerobiony i że wówczas odsyłał klientów, to z tego należy wywieść, że gdyby przedstawiono mu w omawianej sytuacji ciągnik z przerobionym numerem VIN, to „przeróbkę” i numeru tego ciągnika powinien zauważyć, tym bardziej, że jest diagnostą z długoletnią praktyką i doświadczeniem, czyli „fachowcem”. Skoro zaś E. K. w swoich wyjaśnieniach nawiązał tylko do możliwości przerobienia numeru VIN, po uprzednim starciu numeru pierwotnego papierem ściernym i nabiciu nowego numeru numeratorem, to mnożenie – przez obrońcę ustanowionego w postępowaniu przed sądem II instancji – teoretycznych powodów dla których E. K. przedstawiono ciągnik z nieoryginalnym numerem VIN (np. po wymianie belki z nabitym numerem), to należy uznać za gołosłowne.

5 oskarżoną G. Ł. (1) uznano za winną tego, że w okresie od 19 listopada do 03 grudnia 2015 roku w (…), woj. (…) użyła przedkładając pracownikowi Wydziału Komunikacji i (…) Starostwa Powiatowego w (…) poświadczające nieprawdę zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu – ciągnika rolniczego marki Belarus 820.2 o nr rej. (…) z dnia 26 listopada 2015 roku sporządzone przez diagnostę samochodowego z (…) w L. E. K. (1) oraz przerobioną przez siebie poświadczającą nieprawdę w zakresie daty zakupu fakturę VAT nr (…) mającą dokumentować sprzedaż tego ciągnika przez Z. W. (1) K. H. (1), a następnie podstępnie wprowadziła tego pracownika w błąd co do prawdziwości tych dokumentów i wyłudziła poświadczenie nieprawdy poprzez wydanie w oparciu o te dokumenty przez Starostę (…) decyzji administracyjnej o zarejestrowaniu na terenie Polski tego ciągnika oraz jego dowodu rejestracyjnego, to jest popełnienia przestępstwa z art. 271 § 1 kk, art. 272 kk i art. 273 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 271 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 37a kk wymierzono jej grzywnę w wymiarze 50 stawek dziennych po 10 zł każda

6 Bowiem to oskarżeni chcieli doprowadzić do „pełnego” zarejestrowania ciągnika, a i z zeznań J. D. wynika zaangażowanie i interes Z.W. w uzyskaniu takiego zaświadczenia bez faktycznego zbadania ciągnika (tylko w oparciu o dokumenty), stąd uprawnione było przyjęcie, że oboje oskarżeni dopuścili się przypisanych im czynów.

Loading