U ADWENTYSTÓW Z WIZYTĄ

Rate this post

U Adwentystów z wizytą. Czyli odwiedziny w legnickim zborze Adwentystów Dnia Siódmego.

Z zasady nie odmawiam, gdy zostaję zaproszony. Choć zdarza mi się, że zbyt długo zwlekam, za co przepraszam. W tym przypadku było kilka ważkich argumentów, które przesądziły o tej wizycie:

  • ciekawość, zwykła ludzka ciekawość, pt. „a co tam oni” (jak to . . . – „oni”?),

  • liczebność Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce jest porównywalna z liczebnością naszego środowiska zawodowego, więc byłem zainteresowany, jak oni sobie radzą,

  • członkami zborów Adwentystów Dnia Siódmego właściciele naszych SKP,

  • Adwentyści Dnia Siódmego mają oficjalny status jednego z legalnych polskich kościołów,

  • pierwszym, nieoficjalnym przedstawicielem adwentyzmu w Europie był Polak, pastor Michał Belina-Czechowski1,

  • do grona Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce należą też członkowie naszego środowiska zawodowego insp. UDS-ów.

Ta wizyta nie była jakoś utrudniona daleką podróżą, bo zaledwie w Legnicy, a więc z Chojnowa nie miałem daleko.2 Dlatego przy sobocie, po robocie, niewiele przed 9,3o przekroczyłem te „tajemnicze?” (dla mnie osobiście) drzwi przy ul. Władysława Reymonta 15, aby . . . . . . . – zaspokoić wreszcie (nie tylko swoją?) ciekawość oraz zostać nieco (?) pozytywnie zaskoczony.

Zaskoczył mnie skromny, wręcz ascetyczny wystrój tej sali (w porównaniu do wystrojów innych naszych kościołów), gdzie odbywa się „szkoła sobotnia” legnickiego zboru Adwentystów Dnia Siódmego. Przywitał mnie prowadzący w tym dniu tę „szkołę sobotnią” p. Witold Wagner.3 Był uprzejmy także zapoznać mnie z przebiegiem nabożeństwa, które składa się zasadniczo z dwóch części. Otóż, oprócz tradycyjnego kazania jest także część poświęcona na studiowanie Pisma Świętego.

Ciekawe kazanie wygłosił Starszy Zboru p. Jacek Filończyk.4 Przemawiała do mnie prostota formy, prostota samej wypowiedzi, prostota „cywilnego” ubioru (zwykły garnitur).5

Z mojego punktu widzenia, istotną ciekawostką jest znaczna rola Kobiet w tym Kościele. Ta znacząca rola Kobiet wynika być może z faktu, że do grona założycieli Kościoła Adwentystów zalicza się Ellen G. White, która jest uważana za proroka i której pisma stanowią istotne źródło duchowego życia tego Kościoła.6 Dowodem tej roli na przykładzie legnickiego zboru niech będzie fakt, że jedną z poprzednich funkcji Starszego Zboru przez dwa lata pełniła właśnie Kobieta. Panie nie tylko stanowiły większość uczestników tego nabożeństwa, ale także bez żadnego skrępowania aktywnie zabierały głos w czasie przebiegu całego nabożeństwa. Osobiście zaskoczony byłem ich rozległą wiedzą dotyczącą treści Pisma Świętego.

W nabożeństwie tym wzięła także udział młodzież oraz Rodzina Pana Michała z Ukrainy (od paru lat w Polsce)7 oraz Pan Aleksander (Sasza) od 1.5 miesiąca w Polsce, który pochodzi z dalekiej wsi pod Kijowej (ponad 1600 km w jedną stronę).8

A już zaskoczenie moje przerosło jakiekolwiek oczekiwania, gdy zostałem zaproszony na tradycyjny wspólny posiłek po nabożeństwie tej „sobotniej szkoły”. Posiłek ten przygotowały wspólnie członkinie Legnickiego Zboru. Składał się z licznych przystawek, ciepłych dań, napojów zimnych i gorących oraz z różnych rodzajów ciasta (makowiec . . . . – pycha!). A wszystko nadzwyczaj aromatyczne i smaczne.

Na moje pytanie o potrzebę i rolę tego posiłku usłyszałem interesującą odpowiedź. Otóż ten posiłek symbolizuje otwarcie się na wszystkich, których spotkamy na swojej drodze. Posiłek spożywa się tylko z Ludźmi Przyjaznymi. Z wrogiem nie spożywa się posiłku. Ten poczęstunek oznacza, że wszystkich, Wszystkich, WSZYSTKICH spotkanych ludzi (tak, jak mnie) Adwentyści Dnia Siódmego nie uważają za wrogów! Oni po prostu uważają, że nie mają żadnych wrogów i modlą się za wszystkich! Tak tych, którzy zbłądzili, za chorych, za bliskich, jak i za rządzących!

Zaskoczony byłem tą deklaracją, bo stoi ona w sprzeczności z deklaracjami innych kościołów.

Członkowie tego Kościoła, to specyficzne grono Ludzi, którzy co do zasady wyzbyci są jakiejkolwiek agresji, czy to w czynach, czy to w słowie. To dlatego wierzę w przyszłość tego Kościoła, gdzie wszyscy są równi względem Boga. Bo nie jest to tylko pusta deklaracja. Adwentyści Dnia Siódmego, jak żaden inny Kościół wydają się jedynym sensownym ratunkiem na nasze obecne agresywne zacietrzewienie, na wykluczenie i płynące odgórnie próby podziału Polaków na tych dobrych i na tych złych.

Zostałem zapewniony, że Kościół Adwentystów Dnia Siódmego jest publiczny w najszerszym tego słowa znaczeniu. Każdy może przyjść i w nim uczestniczyć w dowolnej i przez siebie wybranej formie. Nie ma tu sztywnie narzuconych reguł przebiegu nabożeństwa. Każdy z uczestników może zgłosić swoje stanowisko w danej sprawie, co jest ilustracją „żywej wiary”.

Z ciałem wzmocnionym smacznym poczęstunkiem, podniesiony na duchu poprzez niespodziewane obdarowanie mnie przez Starszego Zboru stosownym w tych okolicznościach prezentem, zakończyłem tę wizytę u Adwentystów Dnia Siódmego z przekonaniem, że nie tylko nie zmarnowałem Czasu. Bo miałem to szczęście zastanowić się, co każdy z nas powinien zrobić z tą częścią Czasu, która mu w Życiu jeszcze pozostała. I za to właśnie dziękuję.

Członkowie Legnickiego Zboru zapraszają w każdą sobotę o godz. 9,30. Drzwi przy ul. Władysława Reymonta 15 są wówczas otwarte dla wszystkich.

O czym zapewnia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

każda śpiewana pieśń miała stosowny akompaniament
kazanie prowadzi Starszy Zboru

1 dawny ksiądz katolicki. Powrócił on do Europy w roku 1864. Dzięki jego działalności adwentyzm pojawił się we Włoszech, Szwajcarii, Rumunii, Niemczech i na Węgrzech.

2 Otwarte: sob., 09:30; Telefon: 608-364-267.

3 O wyborze prowadzącego decyduje każdorazowo w demokratycznej formie Rada Zboru.

4 Na funkcję Starszego Zboru wybiera Rada Zboru w demokratycznej formie, ustalając też kadencję dla każdej wybranej osoby.

7 Ona pielęgniarka, która zamiast pracować w naszym szpitalu lub w przychodni marnuje swoją wiedzę i cenne umiejętności w markecie. On, kierowca Tir-a na międzynarodowych trasach, wykorzystywany przez polskich pracodawców za głodowe pensje w wysokości 2,5 tys. zł.

8 Z wykształcenia nauczyciel geografii z kilkuletnim doświadczeniem, a pracuje na legnickiej strefie w jednej z firm, jako pracownik fizyczny.

Loading