NASZ KOLEGA W ROLI SŁUPA

Rate this post

Nasz kolega (i d-pa?) robił za słupa.1 Czyli funkcja „prezesa” za 2.000 zł netto miesięcznie i meandry dealerki samochodowej.

 

23 sierpnia 2023 r. WSA w Gdańsku rozpatrywał tę sprawę, która dotyczyła także roli naszego kolegi w pewnym procederze.2 Chodziło tu o kwotę nieco (?) ponad 150.000 zł podatków (nadwyżka naliczonego nad należnym) oraz zawyżeniem w badanym okresie podatku naliczonego o kwotę 329.015,14 zł z tytułu spornej f-ry zaliczkowej.

Organ podatkowy pierwszej instancji wskazał na świadome i celowe działania powiązanych ze sobą podmiotów gospodarczych podjęte w celu uzyskania korzyści podatkowej i takiego ułożenia transakcji, w wyniku których S. sp. z o.o. dokonała odliczenia podatku naliczonego i wystąpiła o jego zwrot na rachunek bankowy.

W tej sprawie mamy też małą (?) zaliczkę w kwocie 1.759.515,77 zł wpłaconą do P. Z. Sp. z o.o.3, która została uiszczona na poczet zakupu nowych samochodów, pochodzących z najbliższej produkcji: 8 szt. D., 11 szt. D., 8 szt. D., 8 szt. D. Jednak do tej transakcji nie doszło z powodu rzekomej blokady rachunku bankowego. Zaś w treści faktur korygujących nie wpisano przyczyny korekty, tylko wskazano jedynie: „korekta do FV zaliczkowej (…) „, „rozliczenie”, „korekta zaliczki”.

W momencie wpłaty tej zaliczki ostateczna cena samochodów nie była znana, bowiem samochody miały być dopiero produkowane (sic!).

Ta nasza spółka z o.o. prowadziła działalność gospodarczą polegającą na obrocie samochodami. Dokonywała krajowych nabyć samochodów osobowych, które następnie w przeważającej większości były przez Spółkę zbywane w ramach wewnątrzwspólnotowych dostaw do odbiorców z Francji, Niemiec i Estonii. Na terenie kraju wystąpił tylko jeden odbiorca N. Sp. z o.o. Spółka nie zatrudniała pracowników (sic!).4 W badanym okresie dostawy dotyczyły samochodów osobowych marki D., R., N., K. i S. oraz części samochodowych. Potwierdzeniem zawarcia umów były wystawione przez Spółkę dokumenty pro forma (w ślad za nimi faktury), co też jest typowe dla transakcji w branży motoryzacyjnej. Główni kontrahenci Spółki to podmioty z Holandii, Francji, Niemiec i Estonii, a także z Czech i Szwajcarii.

Spółka skupuje samochody zasadniczo wyłącznie od stałych kontrahentów i sprzedaje je również swoim stałym, wieloletnim odbiorcom. Importerzy samochodów w Polsce nie mogą ich samodzielnie eksportować za granicę do podmiotów będących pośrednikami w sprzedaży samochodów, gdyż zabraniają im tego umowy dealerskie. W konsekwencji tego powstają takie podmioty jak Spółka, które kupują większe ilości samochodów i następnie sprzedają je za granicę, do podmiotu będącego pośrednikiem w sprzedaży samochodów.

W działalności gospodarczej wykorzystywano fakt, że w różnych krajach są różne ceny zakupu konkretnych modeli samochodów, ustalone przez producenta, które następnie są nakładane na generalnego importera (podmiot, który na terenie danego kraju ma wyłączność od producenta pojazdu na ich zakup w celu wprowadzenia na rynek krajowy), a następnie na autoryzowanych dealerów (podmioty, które zawarły umowę dealerską z generalnym importerem, który sprzedaje pojazdy wyłącznie autoryzowanym dealerom).

W każdym kraju producent lub generalny importer może udzielać autoryzowanym dealerom rabatów w różnych wysokościach na różne modele. W konsekwencji dany model samochodu może mieć dużo korzystniejszą cenę w Polsce, niż w innym kraju. Na cenę pojazdu (i jej atrakcyjność dla kontrahenta zagranicznego) wpływają też wahania na rynku walutowym. W związku z tym pośrednicy zagraniczni często kupują auta na innym rynku niż swój krajowy, gdyż mogą kupić je po korzystniejszej cenie. Co istotne, generalny importer w ramach umowy dealerskiej określa dealerowi, jaki ten musi osiągnąć poziom sprzedaży (ilość sprzedanych samochodów określonych modeli), żeby uzyskać tzw. „bonus”, tj. dodatkowe wynagrodzenie płatne przez generalnego importera na rzecz dealera.

Często zdarza się, że aby osiągnąć narzucony przez generalnego importera poziom sprzedaży i uzyskać bonus, autoryzowany dealer sprzedaje pojazdy znacznie taniej, a nawet poniżej ceny zakupu (wtedy uzyskuje „rekompensatę” w postaci finansowego bonusu i w efekcie zarabia na transakcji).

Marże w tej branży nie odbiegają od marży uzyskiwanych przez inne podmioty działające na rynku samochodowym zarówno polskim jak i europejskim. Działanie rynku samochodowego opiera się o bardzo niskie marże, zaś przychody są generowane przede wszystkim w oparciu o tzw. efekt skali (sprzedaż dużej ilości samochodów z niską marżą), a także (przede wszystkim w przypadku dealerów) o system tzw. „bonusów”. Ponadto, zysk był generowany bardzo szybkim obrotem pieniądza, tzn. zapłata za sprzedawane pojazdy następowała zwykle bardzo szybko, a zatem koszt pieniądza w czasie był bardzo niski. Niekiedy Spółka miała odroczoną płatność za nabywane przez nią samochody, zaś nabywcy płacili za nie niemal natychmiast, co również podnosiło dochodowość transakcji. To wszystko wpływało pozytywnie na zyskowność transakcji pomimo stosowania niskiej (aczkolwiek nie odbiegającej od rynkowej) jednostkowej marży.

Z zeznań prezesa Spółki (i jednocześnie naszego kolegi) o inicjałach W. T. wynika, że pełnienie powyższej funkcji sprowadzało się jedynie do „podpisywania różnych dokumentów„, a on sam:

  • nie miał wpływu na to co robi Spółka,

  • nie uczestniczył w transakcjach,

  • samochodami i transakcjami z nimi związanymi zajmował się K. D. z grupy P. Z.

W siedzibie Spółki w C. był tylko adres do korespondencji. Negocjowaniem umów zajmował się Prokurent – J. Z. Natomiast, zgodnie z danymi zawartymi w KRS, Spółka w okresie od 7 stycznia 2015 r. do 25 lutego 2019 r. nie posiadała prokurenta.

Nasz kolega W. T. zeznał w dniu 3 września 2018 r., że:

  1. powołano go na funkcję Prezesa Zarządu w S. Sp. z o.o. z inicjatywy T. Z., który miał do niego zaufanie wynikające ze wcześniejszej współpracy, m.in. praca na stanowisku uprawnionego diagnosty samochodowego w firmie kierowanej przez T. Z..

  2. z tytułu sprawowania funkcji Prezesa Zarządu otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w łącznej kwocie 2.000 zł netto.

  3. Nasz kolega W. T. pełnił funkcję Prezesa Zarządu jedynie dla celów dokumentacyjnych, gdyż nie miał żadnej wiedzy o działalności gospodarczej prowadzonej przez zarządzany przez siebie podmiot:

  • nie podejmował żadnych wiążących decyzji,

  • nie wiedział, że jest posiadaczem udziałów Spółki (sic!),

  • nie interesował się kondycją finansową Spółki,

  • wskazał osoby, które zarządzały Spółką, pomimo, iż to właśnie on jest właścicielem większości udziałów (999 udziałów z 1.000) jednakże bez wpływu na działalność tej Spółki,

  • wskazał, że Prokurentem Spółki S. jest córka T. Z. – J. Z., tymczasem osoba ta nie figuruje w danym okresie w KRS jako Prokurent tego podmiotu,

  • wskazał że cała Spółka należy do T. Z. i jego córki J., jednakże z rejestru KRS wynika, że to właśnie nasz kolega W. T. posiada większość udziałów tej Spółki.

Nasz kolega zapewne nie wiedział nawet, jak łatwo mógł realnie przejąć prawdziwe zarządzanie tą firmą. A to, jak sami widzicie, także musiało źle się skończyć.

W momencie wpłaty zaliczki 1.759.515,77 zł na zakup 35 szt. fabrycznie nowych samochodów nie była znana ostateczna cena ani specyfikacja samochodów, które miałyby być dostarczone. Przedłożone dokumenty nie przewidywały wykonania dostawy towaru jako czynności faktycznej, skoro nie określono: co? kiedy? na jakich warunkach? dostawca ma przekazać i za jakim wynagrodzeniem.

Brak także wyjaśnienia i udokumentowania trybu, formy zwrotu zaliczki w przypadku odstąpienia od zamówień.

To wszystko przesądziło o tym, że odwołująca się firma – wraz z naszym kolegą, jako jej (fikcyjnym?) „prezesem” – przegrała tę sprawę. Miejmy tylko nadzieję, że nasz kolega nie poniósł jeszcze dodatkowych konsekwencji, które mogły wynikać z prawa karnego.

Trzymajmy się prawa

a zniknie każda obawa

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 I SA/Gd 236/23 – Wyrok WSA w Gdańsku; Data orzeczenia: 2023-08-23; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2023-03-02; Symbol z opisem: 6110 Podatek od towarów i usług; Hasła tematyczne: Podatek od towarów i usług; Skarżony organ: Dyrektor Izby Administracji Skarbowej; Treść wyniku: Oddalono skargę; Powołane przepisy: Dz.U. 2017 poz 1221 art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c, art. 112b ust. 1 pkt 4, Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług – tekst jednolity.

2 ze skargi „S” sp. z o. o. z siedzibą w G. na decyzję Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku z dnia 15 grudnia 2022 r. nr 2201-IOV-1.4103.384.2021/10/07; 2201-IOV-1[1].4103.173.2022/10/07 w przedmiocie podatku od towarów i usług za listopad 2018 r.

3 Spółka nie przytoczyła żadnych szczegółów zamówienia pozwalających na jego rzeczywiste zrealizowanie.

4 W rejestrze sprzedaży krajowej za listopad 2018 r. Spółka zaewidencjonowała 7 szt. faktur dokumentujących dostawę samochodów M., na łączną wartość 885.153,00 zł netto, 203.585,00 zł VAT. Wszystkie dostawy wykonano na rzecz N. Sp. z o.o.

Loading