NASZA AFERA

Rate this post
Nasza afera Amba-Gold i jelenie
12/08/2012 12:30:16
Afera Amber-Gold, czy „amba-gold”?
I co do tego mają jelenie?
Znacie to…(?).
Chyba tak, bo w mediach pełno przekazów na temat prezesa przedsięwzięcia o nazwie Amber-Gold, który pomimo tego, że był już karany (kilka razy za oszustwo) nadal prowadzi interesy (?). Odradza się co rusz pod inną postacią, pod postacią innej firmy i nadal robi interesy.
Ale, co to za interesy – zapytacie? On cały czas robi to samo, czyli . . . .
–  oszukuje!
A wykorzystywanymi jeleniami są i byli wpłacający pieniądze.
A nieudolni urzędnicy na to patrzą i nie reagują, a my płacimy im jeszcze za to ze swoich podatków. Czy my w związku z tym także nie jesteśmy czasem jeleniami?
Okazuje się do tego, że pomimo istnienia dobrych zapisów prawnych[1], które zabezpieczają nas, czyli społeczeństwo przed takimi oszustami, nasze Państwo nie korzysta z tych możliwości[2]…(?!).
Urzędnicy nie chcą temu zapobiegać, nygusują, nie nauczyli się w szkole, jednym słowem przyzwalają na to, często świadomie (z lenistwa?), a często nie są douczeni (przyjęci do pracy po partyjnej linii lub tzw.”nepotyzm”).
Za moich młodych lat, które spędziłem w okolicy Poznania mówiło się, że ktoś ma „ambę”, gdy się zachowywał nieprzewidywalnie, niestandardowo, głupio, źle, itp.
Każdy powiat takich zna i prawie każde WK[3] takich ma, co najmniej jednego. Każdy z nas słyszał o takich przypadkach. Jak nie osobiście, to z opowiadań Kolegów. A mechanizm jest wszystkim znany. Jak SKP[4] zadołowali swoimi przekrętami i odebrano im możliwość prowadzenia SKP, to otwierają ją ponownie, w tym samym miejscu i w tym samym otoczeniu, tylko już na nazwisko swojej siostry, żony, śwagra, itp., itd., et’cetera. To są te tzw. „słupy”. To są nasze lokalne, branżowe afery „amba-gold”[5].
Tak można w nieskończoność (prawie), a jedynym ograniczeniem takiej działalności SKP jest liczba bliższych i dalszych krewniaków (słupów) tego, który tym rządzi i ma na myśli tylko „Gold”, a nie BRD[6].
Czy to nie czasem nasza własna branżowa „amba”? Bo właściciel zmienia się tylko na papierze, a rzeczywistość BT[7] podąża starym trybem…., od zamknięcia do otwarcia . . ., od otwarcia do . . . . ., od BT do OBT….
Tylko kto ma tu „ambę”? Kto zachowuje się nieprzewidywalnie i nieodpowiedzialnie? Bo nasi urzędnicy patrzą na to uważając tak samo, jak w przypadku Amber-Gold, że nic nie da się już zrobić.
Dawno temu słyszałem o opinii z ust nieżyjącego już naczelnika wydziału komunikacji w Poznaniu, że w przypadku, gdy dana SKP traci uprawnienia do prowadzenia swojej działalności to oznacza, że w tym samym miejscu i pod tym samym adresem nie można ponownie prowadzić takiej działalności, gdyż będzie to naruszeniem – nie tylko tych przytoczonych niżej – artykułów KC[8].
I pamiętam jeszcze te padające wówczas argumenty: działalność ustawowo regulowana (podobnie, jak sprzedaż alkoholu) dotyczy nie tylko właściciela, ale także miejsca prowadzenia danej działalności).
A idąc dalej powyższym torem rozumowania można jeszcze rozważyć dodatkowo, że wyposażenie danej SKP ulega obligatoryjnie przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa, zgodnie z postulowanym orzeczeniem sądu, jako mienie służące do popełnienia czynów zabronionych.
Zaś sprzedaż tego obiektu lub jego wyposażenia przez naruszającego prawo właściciela, to czerpanie niedozwolonych zysków ze sprzedaży przedmiotów służących do popełnienia czynów niedozwolonych.
Ale wracając do tematu afery „amba-gold” zapytowywuję, czy i Ty, Drogi P.T.  Czytelniku, czy czujesz się także jeleniem? No, bo jak nie Ty, to kto?
No kto tu jest tym wykorzystywanym jeleniem?
Czy tylko klient, który nie spodziewa się, że zakres BT odbiega od standardów? Czy także my, społeczeństwo, które godzi się na zatrudnienie „takich” urzędników, którzy tolerują zachowania godzące w BRD?
A jeśli sam nie słyszałeś o podobnym przypadku afery „amba-gold”, to zapytaj jakiegoś UDS[9]-a.
Pozdrawia stawiających pytania
Dziadek Piotra,
który odchudzając się, nie je śniadania


Wyjaśnienia dla tzw. „obcych” i początkujących:
[1] Kodeks Cywilny – Art. 5. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społecznogospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony
[2] Kodeks cywilny – Art. 58, § 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
[3] WK, to wydział komunikacji.
[4] SKP, to stacja kontroli pojazdów, czyli miejsce wykonywania badań technicznych pojazdów.
[5] Kodeks cywilny – Art. 58, § 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
[6] BRD, to bezpieczeństwo ruchu drogowego.
[7] BT, to badanie techniczne pojazdu, wykonywane na SKP
[8] Ustawa Kodeks Cywilny.
[9] UDS, to uprawniony diagnosta samochodowy, wykonujący BT na SKP.

Loading