A co tam w TDT?

Rate this post

A co tam, panie dzieju, słychać w tym TDT?

No . . ., pracują . . . A nad czym to tak pracują? – zapytacie. Tylko nad statystyką (kreatywną?)? Czy pojęcie „kreatywnej” np. księgowości dotyczy tylko finansów i ministra Rostowskiego?

Odpowiedź na to pytanie jest częściowo zawarta w odpowiedzi ministra T. Jarmuziewicza na interpelacje pewnej sportsmenki z Łodzi, którą umieścił Kolega „Praktyk” na naszym forum. Albowiem są tam podobno dane obrazujące usterki stwierdzone w odniesieniu do sposobu przeprowadzania BT przez UDS-a oraz w prowadzeniu przez nas dokumentacji na SKP.

A usterki te stwierdzili – rzekomo – pracownicy TDT w czasie kontrolowania naszej pracy.

Podobno, na 862 przypadki kontroli stwierdzono następujące przypadki nieprawidłowości w naszej pracy.

Więc popatrzmy na to co nam zarzucają i o co nas pomawiają:

  1. 359 (41,6%) – nieprawidłowo wykonane dodatkowe BT.
  2. 344 (39,9%) – źle wyznaczona data kolejnego OBT.
  3. 232 (26,9%) – brak atestu lub protokołu wydanego przez TDT.
  4. 221 (25,6%) – błędne pobieranie opłat za BT lub błędne rozliczenie Cepiku.
  5. 106 (12,3%) – zły zakres BT.
  6. 61  (7,1%) – źle określony rodzaj badanego pojazdu.
  7. 61  (7,1%) – źle dokonana analiza lub zadymienie spalin lub jej brak.
  8. 52  (6,0%) – błędy w badaniu świateł pojazdów.
  9. 18  (2,1%) – złe wykonanie pomiaru ciśnienia w oponach, bądź jego brak.
  10. 16  (1,9%) – brak kontroli wyposażenia dodatkowego pojazdu.
  11. A wśród innych jeszcze nieprawidłowości dotyczących UDS-ów stwierdzono
  • Niezgodności dotyczące identyfikatora (16 przypadków) oraz
  • Brak wykazu UDS-ów zatrudnionych na SKP.

 

Ad. 1.

Ale, niestety, nie wiemy na czym te nieprawidłowości badań dodatkowych polegają. Może to tylko źle zrobione zaświadczenie (wykreślenia!). I myślę, że i oni sami nie wiedzą.

Ad. 2.

To takie ciekawe . . ., według jakiej metody oni wówczas ten termin interpretowali . . ., czyli ostatecznie określali? Bo nawet różne sądy, w różnych miastach Polski, różnie interpretowały to samo zagadnienie z naszymi terminami . . . . ale może TDT jest ponad nasze sądy lub ma je w kieszeni . . . (?).

Ad. 5.

Tu też jest ciekawie, bo do dziś prawnie kontrowersyjna jest każda, Każda interpretacja zakresu BT np. z dodatkowym. Więc ciekawi mnie, w oparciu o którą z kilku interpretacji prawnych opierają się stwierdzając autorytatywnie o błędnym zakresie . . .? Przecież chyba to nie jest możliwe, żeby specjalnie kłamali w celu „twórczego” pokazywania swoich rzekomych sukcesów w ściganiu naszych nieprawidłowości?

 

I na „gorąco” mam tyle uwag. Może Wy, Szanowni P.T. Czytelnicy macie inne w tym zakresie priorytety?

Bo w życiu już niejeden raz widzieliśmy, że szczególnie „twórczo” podchodzi się do statystyki wówczas, gdy chęć pokazania, że dana instytucja jest super potrzebna i wręcz niezbędna dominuje nad zdrowym rozsądkiem.

 

Pozdrawia

Dziadek Piotra

 – – – – – – – – – – – – – – – –  –

Loading