WYROK WSA W ŁODZI

Rate this post

Wyrok WSA w Łodzi nr  III SA/Łd 1196/13.

Jeszcze raz o tym wyroku pamiętając, że to nie jest jeszcze orzeczenie prawomocne. Mam nadzieję, że łódzcy urzędnicy na tym poprzestaną i przestaną niesprawiedliwie walczyć z naszym Kolegą. Zaś bardzo ciekawe i liczne wątki zawarte w tym wyroku powodują, że postanowiłem szerzej go omówić, niż tylko http://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/lodzki-skandal-urzedniczy/

Więc ponownie zastanówmy się wspólnie, na ile ta nasza nadzieja jest usprawiedliwiona, że na 5 lat zwolnią z pracy wszystkich tych, którzy przyczynili się do odebrania uprawnień naszemu Koledze z Łodzi.

W tym wyroku już kolejny sąd zaznacza, że art. 84 ust. 3 PoRD odwołuje się do kontroli, o której mowa w art. 83 ust. 6, gdy tymczasem w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania decyzji, art. 83 nie zawierał już ust. 6. Normę tę zastąpił nowo dodany art. 83b, który stanowi, że nadzór nad SKP sprawuje starosta (ust. 1), co należy uznać za wieloletnie cyt.: „oczywiste niedopatrzenie ustawodawcy (…)”. To taka ich swoista recydywa polegająca na psuciu polskiego prawa, a ten Sąd tylko przez zapomnienie nie nadmienił, że to jest także zwykłe nieróbstwo naszych urzędników śpiących w resorcie transportu.[1]

Ale takich trafnych spostrzeżeń mamy ze strony tego składu sędziowskiego nieco więcej. Bo przechodząc do oceny merytorycznej omawianego zagadnienia Sąd stwierdził, że cyt.: „uprawnienie nadane diagnoście jest porównywalne z innymi uprawnieniami zawodowymi.” I w tym momencie łódzki WSA cytuje nasz omówiony wcześniej historyczny wyrok, który wzięło na siebie trzech Muszkieterów prawnych z Bydgoszczy, a w roli de’Artagniana – dr Wiesław Czerwiński[2] http://www.diagnostasamochodowy.pl/2013/historyczny-wyrok/

Ten Sąd słusznie wskazał, że:

  1. Wszystkie przytoczone regulacje przewidują pozbawienie uprawnień do wykonywania określonych czynności lub zawodu, po wcześniejszym przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego i zagwarantowaniu obwinionemu określonych gwarancji procesowych!
  2. W cywilizowanych krajach (a ja chcę i domagam się, aby Polska do tego kręgu należała!), gdy mowa o karach w postępowaniu dyscyplinarnym, to jest przewidziana gradacja kar!
  3. Pozbawienie prawa wykonywania zawodu to kary, które wymierzane są w ostateczności i na ostatnim miejscu w katalogu kar dyscyplinarnych!
  4. bez istnienia dostatecznie zróżnicowanego zespołu sankcji trudno byłoby przecież wyobrazić sobie normalne funkcjonowanie regulacji administracyjnoprawnej[3] oraz że „Tego rodzaju sankcja jest niewątpliwie bardzo dotkliwa i winna być zarezerwowana dla drastycznych naruszeń przez diagnostę prawa.”

A przedmiotem tego sporu jest pytanie, czy po wejściu w życie z dniem 8 października 2012 r. przepisów rozporządzenia 996[4], diagnosta mógł przeprowadzić BT przed pierwszą rejestracją w kraju, który został sprowadzony z zagranicy bez TR i wydać zaświadczenie o pozytywnym wyniku.

Ten Sąd podzielił stanowisko naszego Kolegi, że „przepisy rozporządzenia 996 nie są spójne z zapisami ustawy PoRD, a dokonanie ich interpretacji w sposób zaprezentowany w niniejszej sprawie przez organy administracji, prowadzi wręcz do wniosku, że są one z tą ustawą sprzeczne[5], przytaczając słusznie na tę okoliczność treść art. 81 ust. 1 – 3 ustawy PoRD, gdyż to ustawa zawsze ma pierwszeństwo przed każdym rozporządzeniem lub sołtysa postanowieniem. A z tego przepisu wynika  wprost, że przed dokonaniem pierwszej rejestracji na terenie kraju – w tym także czasowej, pojazdu sprowadzonego z zagranicy, winien on podlegać OBT.

Przepis ten nie odsyła do żadnego rozporządzenia (nie zawiera żadnej delegacji), nie zawiera też w swojej dyspozycji zapisów, które świadczyły by, że odnosi się on wyłącznie do pojazdów, które zostały przemieszczone na terytorium Polski, jako pojazdy zarejestrowane, wyposażone w zagraniczne TR (ogólna zasada prawa mówi, że co nie jest zabronione, jest dozwolone).

Na podkreślenie słuszności swojego stanowiska ten Sąd wskazuje zapis art. 71 ust. 1 i 2 PoRD stanowiący, że dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu (…) jest DR albo PC (ust. 1 zd. 1), albowiem z brzmienia tego przepisu wynika, iż aby pojazd mógł uzyskać dokument dopuszczający go do ruchu, to musi najpierw zostać stwierdzone, że odpowiada warunkom określonym w art. 66 PoRD, a cyt.: „z całą pewnością uznać natomiast należy, że żaden urzędnik wydający DR czy PC nie ma kompetencji do stwierdzenia, czy pojazd podlegający rejestracji odpowiada warunkom określony w art. 66 PoRD.” (sic!)

A w opisanym przypadku UDS nie sprawdza stanu TR, skoro pojazd nie ma obowiązku ich posiadania[6], a sam brak TR nie może skutkować negatywnym wynikiem badania, czyli „N”-ką.

 

I na tą chwilę,

to byłoby na tyle.

A resztę potem,

gdy policzę motyle

latające za sąsiada płotem.

Dziadek Piotra



[1]    nowelizując treść art. 83, mocą art. 22 pkt 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. – Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 173, poz. 1808) wchodzącą w życie z dniem 21 sierpnia 2004 r., nie dokonali zmian w art. 84 ust. 3 ustawy, bo spali i leniuchowali.

[2]    W wyroku z dnia 29 marca 2011 r., w sprawie II SA/Bd 1408/10 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy podniósł, że „wykonywanie szeregu zawodów, zaliczonych do tzw. zawodów regulowanych, wymaga nadania uprawnień. W tym miejscu można wspomnieć przykładowo o takich zawodach jak zawód lekarza, pielęgniarki i położnej, weterynarza, diagnosty laboratoryjnego i szereg innych. Pozbawienie uprawnień wymaganych w wielu zawodach jest poprzedzone postępowaniem dyscyplinarnym prowadzonym przy zastosowaniu procedur karnych, postępowania cywilnego czy administracyjnego.”

[3]    Z. Kmieciak: ogólne zasady prawa i postępowania administracyjnego, Warszawa 2000 str. 122.

[4]    Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. z 2012 r., poz. 996).

[5]    Nasz Kolega UDS, opierając się m. in. na stanowisku i opiniach SITK RP O/ w Krośnie podkreślał, że:

  • przepisy § 2 ust. 3, ust. 4 pkt 2, ust. 5 oraz § 6 ust. 2 rozporządzenia 996 dotyczą wyłącznie pojazdów, które są już zarejestrowane i winny być zatem obowiązkowo wyposażone w TR i nie odnoszą się na natomiast do sytuacji, gdy BT podlega pojazd sprowadzony z zagranicy, który tam został wyrejestrowany i tym samym nie jest zobligowany do posiadania TR,
  • istnieje sprzeczność zapisów rozporządzenia 996 z regulacjami zawartymi w ustawie Prawo o ruchu drogowym, zwłaszcza z art. 71 ust. 1 oraz 81 ust. 3 tej ustawy.

[6]    W państwach demokratycznych, do którego i ja aspiruję (!!!), wszelkie obywatelskie obowiązki muszą, Muszą, MUSZĄ być określone w ustawie!

Loading