UZASADNIENIE PROJEKTU ZMIAN PORD

Rate this post

Uzasadnienie projektu zmian w ustawie PoRD. Czyli jedno oszukaństwo, bo za kolejnym urzędniczym kłamstwem następne kłamstwo.

wondering

Kolega z Jawora i tym razem nie zawiódł spełniając swoją obietnicę i dostarczając mi osobiście w niedzielne popołudnie wydruk tego resortowego projektu ustawy PoRD – dzięki wielkie!

thumbsup

Jest więc nad czym dumać (żeby tylko czasu było więcej!).

Postanowiłem rzucić nieco okiem na uzasadnienie tego projektu i już na str. 7 znalazłem dla Was takie oto np. kawałki/kwiatki dotyczące części „System badań technicznych pojazdów”.

Już w pierwszym zdaniu nakłamano, że:

najistotniejsze zmiany wprowadzone przez przedmiotowy projekt (…) w znacznej części pokrywają się z oczekiwaniami środowiska związanego z badaniem technicznym pojazdów

(???) No cóż . . ., pomyślmy troszeczkę . . . . . , jeszcze chwileczkę . . . .

Tak niedawno byłem osobiście na spotkaniu z liderami naszych podstawowych i najważniejszych organizacji środowiskowych i . . . . – nic, a nic takiego nie słyszałem! A Wy o czymś takim słyszeliście?

Ani Prezes OSDS, ani Prezes SITK o niczym takim nie wspominali, że „czegoś takiego” oczekiwali!

Bo mi się wydawało, że było wręcz przeciwnie (sic!).

surprised

Więc po co nasi (?) urzędnicy resortowi w tym uzasadnieniu posuwają się aż do kłamstwa?!?

Kolejne urzędnicze kłamstwo pokrętnie zaszyfrowane jest w następnych zdaniach na tej samej stronie 7. Otóż piszą oni o „wizji zero” zakładającej do 2050 r. likwidację śmiertelnych wypadków na drogach, w czym może pomóc naprawa/poprawa systemu BT, albowiem prawdą jest, że „pojazdy z niesprawnymi układami mają znaczący wpływ na BRD”.

Mieszanie prawy, półprawd i kłamstw następuje zaraz po tych zdaniach, gdy piszą:

W konsekwencji polski system badań technicznych wymaga fundamentalnej zmiany w każdym z segmentów, stanowiącym jego podstawę.”

Zaraz, zaraz, „w konsekwencji”???

W jakiej konsekwencji, w konsekwencji czego – pytam się najuprzejmiej (jak mogę!)? tease

Bo od stwierdzenia, że niesprawne układy w pojazdach mają wpływ na BRD do wnioskowania, że jest to konsekwencją koniecznej „fundamentalnej zmiany”, to droga daleka i wyboista.

W zdaniu tym zawarta jest kłamliwa sugestia, że ilość zdarzeń drogowych (wypadków + kolizji) spowodowanych przez niesprawne pojazdy na naszych drogach wymaga tej rzekomej „fundamentalnej zmiany”.

Więc pytam się uprzejmie, jaka jest to ilość uzasadniająca te „fundamentalne zmiany” w przedziale rocznym, półrocznym lub kwartalnym i na jakim terenie występuje w Polsce najczęściej (północ, południe, wschód, zachód, małe miasteczka, wielkie aglomeracje, itp., itd., et’cetera)?

sad

Sami wiecie, że nie doczekam się odpowiedzi, bo to jedno kłamstwo i jedna ściema, która żadnego merytorycznego uzasadnienia dla BRD nie ma.

A te dziury w drodze dla naszych (?) resortowych urzędników już się nie liczą? A przekroczenia prędkości nie mają znaczenia? A motocykliści i pijani rowerzyści, to pikuś? A brak pobocza i cała infrastruktura drogowa to całkiem nieumyślnie zapomniane tematy przez naszych (?) resortowych urzędników?

Urzędnicy piszą na tej stronie 7 swojego uzasadnienia, że fundamentalnej zmianie należy poddać „każdy z segmentów”???

Tutaj muszę się trochę zgodzić, jeśli chodzi o ten najsłabszy segment, jakim jest nasz (?) resort transportu. Należy wymienić część starej kadry inżynierskiej, która zamiast myśleć o przyszłości dla wszystkich użytkowników pojazdów w Polsce, myśli wyłącznie o zbudowaniu dla siebie kolejnej przechowalni na tzw. „gorsze dla nich czasy” ze składek społeczeństwa. Brak realizacji postulatów „grupy roboczej” świadczy o złej woli urzędników naszego (?) resortu transportu.

Postuluję więc wymianę dotychczasowych inżynierów na wykształconych prawników, którzy potrafią czytać Konstytucję i wreszcie zadbają o:

  • wysłuchanie postulatów środowiska właścicieli SKP,
  • wysłuchanie postulatów środowiska insp. Uprawnionych Diagnostów Samochodowych,
  • rozwiązania korzystne dla milionów użytkowników pojazdów w Polsce,
  • właściwą i pozbawioną „osobistego interesu urzędniczego” interpretację naszej rewolucyjnej Dyrektywy,
  • spójność naszego PoRD z ustawami karnymi (KK i KW),
  • spójność naszego PoRD z naszą Konstytucją i przepisami UE.

I pozdrawiam

dziadek Piotra

Loading