Stanowisko UDS-a w „świńskiej”

Rate this post
Stanowisko UDS-a w „świńskiej” sprawie
12/05/2011 09:48:17
Czyli: stanowisko UDS-a w sprawie poprawy funkcjonowania systemu kontroli jakości w trakcie produkcji nowych pojazdów.Całkiem niedawno, zresztą po raz kolejny w ciągu kilku miesięcy, poruszyła nasze środowisko wiadomość o tym, że producenci nowych pojazdów wypuścili na rynek samochody ze stwierdzonymi usterkami, co stanowi zagrożenie dla BRD!

I co?!? I nic….

Chociaż to nowe pojazdy pachnące jeszcze farbą, to zagrażają one ewidentnie bezpieczeństwu w ruchu drogowym – co stwierdzono po licznych wypadkach drogowych nawet ze skutkami śmiertelnymi dla jadących.

Mam więc pytanie: dlaczego nasze władze nie odważyły się na eliminację tych marek i modeli z naszego rynku. Bo PZPM ma za długie ręce?

Jak to się mogło stać! Dlaczego policja nie wyłapuje tych pojazdów i nie kieruje do naszych SKP na dodatkowe badania?
Dlaczego z WK nie mamy list tych pojazdów na naszych Stacjach Kontroli, dlaczego Ministerstwo Infrastruktury nie obliguje nas do wycofywania ich z ruchu!

To świńska sprawa, jak z ptasią i świńską grypą. Jedyne wytłumaczenie to lobbing producentów, który jest zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi nie tylko w jednym kraju.

Bezkarność producentów nowych pojazdów w tym zakresie jest zastanawiająca. Sądzę też, że bezkarność tą mogą powodować mechanizmy korupcyjne. Dlatego też pod szczególnym nadzorem powinna znaleźć się działalność podmiotów stowarzyszonych w PZPM. Jest to zadanie dla naszych wszystkich organów kontrolnych.

Dopuszczanie do ruchu pojazdów niesprawnych technicznie, to powodowanie zagrożenia dla nas i naszych bliskich. Dlatego proponuję rozwiązania, które uporządkują wiele kwestii dotyczących nadzoru nad tą problematyką.

Spośród zatrudnionych w firmach zrzeszonych w PZPM należy wyeliminować natychmiast osoby w przeszłości karane w celu przywrócenia zaufania społecznego do do tego sektora.

Podstawowym elementem wzmocnienia nadzoru nad produkcja nowych pojazdów powinno być powołanie odrębnej struktury administracyjnej – na wzór TDT, której należy nadać uprawnienie do przeprowadzania kontroli w każdym zakresie (powtarzam: w każdym zakresie) i o każdej porze.
Zaś w przypadku stwierdzenia naruszenia prawa lub przepisów związanych z reżimem produkcyjnym ten nowy organ państwowy mógłby natychmiast zamknąć dany zakład produkcyjny.

Ponadto za konieczne należy uznać wprowadzenie obowiązku okresowego dokształcania pracowników zrzeszonych w PZMP, gdyż nie tylko mechanizmom korupcjogennym ale także brakiem stosownego wykształcenia można wytłumaczyć wypuszczaniem na rynek pojazdów z usterkami oraz zagrażających zdrowiu i życiu.

Obecny stan prawny prowadzi do wielu patologii w tym zakresie. Dlatego należy rozszerzyć katalog kar nakładanych na producentów, w przypadku stwierdzonej usterki pojazdu dopuszczonego do ruchu.
I tak, na szefa danej firmy należy nałożyć karę w wysokości pięciokrotnej wartości rynkowej usterkowanego pojazdu, zaś pracownik będący autorem bubla powinien być pozbawiony możliwości wykonywania swojego zawodu na lat 5.

Tylko zaostrzenie odpowiedzialności przełoży się na poprawę stanu technicznego nowych pojazdów poruszających się po naszych drogach.

Powinna zostać utworzona Centralna Ewidencja Pojazdów i Knotów (CEPiK) oraz bubli produkcyjnych w branży skupiającej PZPM, w celu natychmiastowego podawania do publicznej wiadomości – na koszt producentów – wszystkich technicznych usterek i niedoróbek.

Nie lis,
choć przechera.
Nie żadna choroba,
jak cholera.

Tylko dziadek Piotra
co gdera i gdera.


P.S. Do powyższych rozważań natchnęło mnie „Stanowisko PZPM w sprawie poprawy funkcjonowania systemu kontroli pojazdów”. Więc nie dajmy się zwariować! Nie dajmy się manipulować lobbystom. Im nie można wierzyć, a niedawny przecież przykład firm farmaceutycznych w sprawie ptasiej i świńskiej grypy dobitnie o tym świadczy. Tak, to była świńska sprawa!!!

Loading