WARTO CZYTAĆ

Rate this post
Warto czytać, także innych…
10/06/2012 14:58:44
Warto czytać!
I nie chodzi tylko o nasze internetowa fora.
A już na pewno nie chodzi tylko o to, żeby czytać tylko swoje wypowiedzi na tych forach.
      Bo udało mi się znaleźć trochę czasu i zajrzeć do miesięcznika „Nowoczesny warsztat” nr 5 z maja br., w którym znalazłem bardzo wiele interesujących informacji.
Na ten przykład, Ogólnopolski Turniej Wiedzy Samochodowej dla młodzieży, to cenna inicjatywa, której należy nie tylko przyklasnąć. Jestem przekonany, że całe nasze środowisko z SDS[1]-em włącznie powinno czynnie przystąpić do wspierania tego mądrego i ciekawego przedsięwzięcia.
Może uda nam się nawiązać kontakt z organizatorami (może pozostali członkowie zarządu?) i za rok nie tylko wesprzeć zestaw nagród, ale także zaproponować jedno z pytań z zakresu naszej zawodowej problematyki.
Ponadto znajdziemy w tym wydaniu miesięcznika inne ciekawe kwestie związane z bezpieczeństwem pojazdów, np. z zakresu układów hamulcowych. Między innymi zagadnienie to poruszył w swoim artykule „Diagnozowanie układu hamulcowego…” dr inż. Kazimierz Sitek. Przystępnie zilustrowane zagadnienie tych układów hamulcowych, które są sterowane pneumatycznie, poszerzone dość szeroko o aspekt niezbędnych wymogów, zgodnych z obowiązującymi nasze środowisko UDS[2]-ów  przepisami.
No i na koniec mojego autorskiego przeglądu tego miesięcznika pozwolę sobie nie zgodzić się z większością tez przytoczonych w artykule „Debata o polskim rynku motoryzacyjnym”.
1.      Nie jest prawdą, że polski park pojazdów jest coraz starszy w przytoczonym zakresie. Brak na to dowodów lub wnioskowanie o tym następuje na fałszywych przesłankach. Udowodnił to dobitnie i jednoznacznie na naszym Zjeździe w Leszczynku pan Jerzy Maliński, inicjator akcji „Ratujmy stacje diagnostyczne”, gdy wskazał na to, jak bardzo od rzeczywistości odbiegają dane o ilości pojazdów zgromadzone w naszych urzędach.
2.      Jestem przeciwny wprowadzeniu podatku ekologicznego i proponuję zamienić ten pomysł na dodatkowy podatek od banków i od zarobków jego prezesów lub na dodatkowy podatek od pojazdów luksusowych, który to sektor naszej branży ciągle rośnie.
3.      Może to prawda, że:
·        Na Litwie aż 50% pojazdów nie przechodzi BT[3].
·        Niech będzie, że w Finlandii 25 % pojazdów dostaje „N[4]”.
·        W Niemczech po 3 latach około 20 % pojazdów nie przechodzi BT.
I w tym kontekście źle wygląda nasza statystyka na poziomie tylko 2 %  wyniku „N” w czasie corocznego BT w skali całego kraju. Ale co robić, gdy dwa pojazdy, którym ostatnio dałem „N” już nie wjechały ponownie na moją SKP[5], choć działając w naszym interesie – profilaktycznie – umieściłem ich numery w Internecie (dlaczego ryzykujecie Koledzy? Przecież wystarczyło wejść na tę stronę w zakładkę „Lista pojazdów „N” i sprawdzić….).
Ale wyciąganie z tego wniosków o jakimś zagrożeniu dla bezpieczeństwa w naszym ruchu drogowym (BRD) jest bezzasadne. Bo każdy z tych krajów ma swoją lokalną specyfikę a ponadto przytaczane dane firm produkujących nowe pojazdy są niewiarygodne. Wystarczy zastanowić się na tymi danymi, które przytoczono: w Niemczech po 5-ciu latach 38% pojazdów nie przechodzi BT, a po 9-ciu latach odsetek ten wzrasta do . . . – ???
Okazuje się, że wcale nie wzrasta, ale maleje do 30%. To wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Pogubili się w tej propagandzie nowych pojazdów. Ich dane są niewiarygodne.
4.      I zgadzam się z wnioskami o usprawnienia procesu rejestracji, którego założenia przypomniano w tym artykule. Obecne nasze rozwiązania to relikt.
5.      Zgadzam się także z tym, że ilość pojazdów elektrycznych na naszych drogach to osobisty wstyd i zaścianek wszystkich decydentów w naszej branży.
Niezależnie od wszystkich warto czytać, żeby poznać stanowisko innych osób w naszej branży. Zaciekawił mnie fakt, że w tym miesięczniku pomyślanym (jak sądzę) głównie dla warsztatowców, znalazłem kilka ciekawych artykułów dotyczących problemów zawodowych każdego UDS-a.
Pozdrawia Was
Dziadek Piotra


Wyjaśnienia dla tzw. „obcych?”:
[1] SDS, to Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych.
[2] UDS, to uprawniony diagnosta samochodowy, czyli po egzaminie i po wpisaniu na listę w starostwie.
[3] BT, to badanie techniczne pojazdu, które zazwyczaj corocznie przeprowadzamy na SKP.
[4] „N”, to negatywne badanie techniczne pojazdu.
[5] SKP, to stacja kontroli pojazdów, podstawowa lub okręgowa, która zajmuje się corocznie badaniem technicznym Waszego pojazdu.

Loading