PISKP straci?

Rate this post

PISKP coś straci?

Cnotę (?), dobre imię (?), wizerunek (?), czy też kolejnych lub potencjalnych członków?

A może . . . . – zyska?!

Bo naszym największym branżowym bólem jest niska przynależność członkowska. Ja wiem, że przyczyny tego stanu są zróżnicowane. Od zwykłej głupoty potencjalnych członków i ich krótkowzroczności, do błędów popełnianych przez zarządy naszych organizacji, zamykających się w swoim autystycznym świecie tylko własnych, i często rzekomych tylko problemów.

Tym niemniej, nie można tej sprawy pozostawiać bez dyskusji, bo jest to zbyt ważne zagadnienie dla naszego całego środowiska. I pozwólcie, że tym razem pominę w tych rozważaniach nasz OSDS, a skupię się na PISKP.

Uważam mianowicie, że większość ostatnich ruchów PISKP1 na naszym rynku było zasadnych i przemyślanych. Oczywiście, że większość, choć nie wszystkie2.

Ale zawsze znajdują się pola do dalszej dyskusji – ku polepszeniu ogólnej sytuacji.

A impulsem do moich rozważań jest sytuacja na wielu naszych SKP, gdzie obroty nie pokrywają kosztów utrzymania. Więc czytając dokumenty PISKP3 tak się zastanawiam, co mają zrobić właściciele tych naszych SKP, którzy nie tylko chcą wsparcia, ale go bardzo mocno potrzebują, np. nie tylko prawnego, ale i marketingowego. Ale ich roczna ilość BT jest w pierwszym roku – niestety – np. poniżej 1500?

Z czego mają zapłacić tę składkę?

Bo sami policzcie, jak to wygląda z dokumentów PISKP, cyt.: „…

§ 1

1. Rada Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów ustala wysokość opłat członkowskich w następujący sposób:

a.  jednorazowa opłata za wpis do Izby w wysokości: 200 złotych,

b.  kwartalna składka członkowska w wysokości: 100 złotych,

c.  kwartalna opłata za świadczenia Izby dla wszystkich podmiotów prowadzących SKP

w wysokości: 650 złotych.

2. Do opłaty za świadczenia Izby, określonej w § 1 ust. 1 lit. c) należy doliczyć podatek VAT w obowiązującej wysokości.”

I tak się tylko już zastanawiam, czym PISKP ryzykuje wprowadzając jednorazową roczną karencję na kwartalną opłatę w wysokości 650 zł netto (!),  no czym?

Czy coś straci?!

A przecież można jeszcze do tego wprowadzić dodatkowy próg dla tych raczkujących firm, gdzie roczny obrót na SKP nie przekracza np. 2000 BT4. Przecież weryfikacja danych o ilości rocznej BT na danej SKP nie stanowi dla nikogo z nas żadnego problemu, żadnego (!).

Przecież rynek, to zróżnicowanie! Więc dlaczego PISKP nie zróżnicuje swoich stawek dostosowując je do realiów funkcjonowania wielu naszych SKP. Uważam, że przez okres pierwszych trzech-pięciu lat przynależności powinna być zagwarantowana możliwość zróżnicowanej stawki.

Bo ja osobiście znam wiele SKP, których na dzień dzisiejszy jeszcze nie stać nawet na tę zmniejszoną składkę, ale które niewątpliwie potrzebują wsparcia (także marketingowego) prężnej organizacji.

Więc jeszcze raz, czy PISKP coś straci (???) wprowadzając roczną karencję na opłatę z pkt. „c” lub różnicując wysokość składki – zależnie od obrotów raczkujących na rynku wielu SKP?

A może docelowe zyski z tej karencji będą większe, niż ewentualne (!!!) straty?

Pyta i wakacyjnie pozdrawia,

także urlopowiczów

Piotra dziadzia

=======================

1 PISKP, to Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów, czyli organizacja o ustawowym umocowaniu prawnym, która lobbuje na rzecz właścicieli SKP (i w wielu wypadkach przeciwnik naszego UDS-owego środowiska).

2   Piszę „nie wszystkie”, aby mi znowu nie zarzucono stronniczości.

3   UCHWAŁA Nr 4/III/2013 Rady Izby POLSKIEJ IZBY STACJI KONTROLI POJAZDÓW, z dnia 14 stycznia 2013 roku w sprawie: ustalenia wysokości wpisowego oraz składek i opłat członkowskich. Działając na podstawie przepisów § 25 pkt 16, § 41 oraz § 46 Statutu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów postanawia się, co następuje:

4   BT, to badanie techniczne pojazdu (OBT, czyli okresowe i najczęściej coroczne lub dodatkowe).

================================

Loading